Jason Doyle: Żużel sprawił, że moje ciało nie jest doskonałe

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Jason Doyle
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Jason Doyle

Od połowy czerwca Jason Doyle ma pęknięte dwie kości śródstopia, ale pomimo tej kontuzji ściga się na żużlu. - W listopadzie muszę zrobić z tym porządek - zapowiada Australijczyk, który jest o krok od zdobycia złotego medalu IMŚ.

W tym artykule dowiesz się o:

- Co roku muszę wybierać się do szpitala - narzeka 32-letni żużlowiec w rozmowie ze speedwaygp.com. Jason Doyle kontuzji doznał w meczu Get Well Toruń z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra. Rok temu również uczestniczył w groźnym wypadku na Motoarnie. Wówczas upadek podczas GP Polski i groźna kontuzja (Australijczyk doznał zwichnięcia barku, pęknięcia kości w łokciu i przebicia płuca) pozbawiła go szans nie tylko na tytuł, ale i na medal. Teraz mimo urazu, mógł nadal się ścigać, choć po parku maszyn przez jakiś czas poruszał się o kulach.

- Ciężko było normalnie funkcjonować z kontuzjowaną stopą. To jedna z tych rzeczy, która zawsze daje o sobie znać i nic się nie poprawia. Zaliczyłem w tym roku ok. stu imprez i nie było szans, żeby to zaleczyć - mówi żużlowiec, którego dzieli tylko 8 punktów od upragnionego złotego medalu. W najbliższą sobotę chce przypieczętować mistrzowski tytuł podczas ostatniej rundy Grand Prix, która rozegrana zostanie w jego ojczyźnie, na Etihad Stadium Melbourne.

- Miałem wiele upadków i groźnych kontuzji, które trochę mnie stopowały. Mam nadzieję, że w końcu wszystko się opłaci. Mówią, że do grobu nie idzie się w nieskazitelnym stanie i wiem, że zdecydowanie tak nie będzie ze mną. Żużel sprawił, że moje ciało nie jest doskonałe - dodaje.

ZOBACZ WIDEO Prezes PGE Ekstraligi chwali Włókniarza Częstochowa

Komentarze (15)
avatar
Ale śmierdzi z Torunia
27.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Miedziaka nie bedzie w Toruniu bo to zyczenie Doyla 
avatar
Lipowy Batonik
25.10.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Paradoksem jest to , że w Toruniu liderami na sezon 2018 mają być zawodnicy którzy już byli przerabiani w klubie i nie do końca spełnili oczekiwania.Doyle pokazuje , że dla niego priorytetem j Czytaj całość
avatar
michalj
25.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zuzel stał się niebezpieczny bo...jest duża kasa! Nie pamiętam aby tacy mistrzowie jak Nielsen, Rickardson, Crump mieli poważne kontuzje albo z siadając z motocykla łapali za kule. A przecież t Czytaj całość
najlepszy z najlepszych
25.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Właśnie najbardziej w tym przypadku ucierpiał szczurzy mózg dowodem odejście do rydzykowa gdzie znów go wydmuchaja bez mydła :) 
avatar
Zawsze My
25.10.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
już asekuracyjnie informuje krzyżaków, że cudów od niego nie mogą wymagać...