"Dzikie karty" przyznane! Wiemy, kto pojedzie w SGP 2018

WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow [n] i Tai Woffinden [b]. W tle Martin Smolinski
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow [n] i Tai Woffinden [b]. W tle Martin Smolinski

Zgodnie z zapowiedziami, w południe poznaliśmy nazwiska czterech zawodników, którzy otrzymali stałe "dzikie karty" w Speedway Grand Prix. Są to Greg Hancock, Chris Holder, Nicki Pedersen i Martin Vaculik.

Zgodnie z regulaminem Speedway Grand Prix, dalsze starty w mistrzostwach zapewniła sobie czołowa ósemka tegorocznego cyklu. Kolejnych trzech uczestników SGP 2018 wyłonił turniej Grand Prix Challenge. Z niego do elity awansowali Artiom Łaguta, Przemysław Pawlicki i Craig Cook. O ile Rosjanin miał już okazję przejechać cały sezon w mistrzostwach, o tyle Pawlicki i Cook dostaną taką szansę po raz pierwszy.

W środę listę startową cyklu uzupełnili zawodnicy, którzy otrzymali stałe "dzikie karty". BSI nie zdecydowała się na rewolucję i postawiła na sprawdzone nazwiska. Zgodnie z ostatnimi spekulacjami, zaproszenie do startów w SGP 2018 otrzymali Greg Hancock, Nicki Pedersen, Martin Vaculik i Chris Holder.

Z jednej strony, decyzja działaczy nie dziwi. Z tego grona tylko Holder w minionym sezonie wystąpił we wszystkich turniejach. Hancock i Pedersen zmagali się z kontuzjami, z powodu których opuścili szereg zawodów i zostali pozbawieni szansy walki o dalsze starty w SGP. Na korzyść Hancocka, Holdera i Pedersena działa też fakt, że w przeszłości byli oni mistrzami świata. Z kolei Vaculik zajął dziewiąte miejsce w mistrzostwach i był o krok od utrzymania się w elicie.

Z drugiej strony, BSI straciło okazję, aby nieco odświeżyć cykl. Wśród Duńczyków na nominację liczyli m. in. Niels Kristian IversenLeon Madsen i Michael Jepsen Jensen. Iversen pod koniec sezonu nabawił się kontuzji i opuścił kilka zawodów. Madsen nie miał jeszcze okazji do regularnych startów w mistrzostwach, a w tym roku prezentował bardzo równą i wysoką formę w spotkaniach ligowych. Natomiast Jepsen Jensen liczył na powrót do elitarnego grona po krótkiej przerwie. - Jestem na to gotowy - zapowiadał przed kilkoma dniami.

ZOBACZ WIDEO Emil Sajfutdinow bez presji na medal

W pojedynczych turniejach w tym roku z dobrej strony pokazał się też Vaclav Milik. Czech wysoką formę potwierdził też w konkurencyjnym cyklu SEC. Decyzja organizatorów SGP oznacza jednak, że 24-latek musi o kolejny sezon odłożyć marzenia związane z walką o tytuł mistrza świata.

Najliczniej reprezentowaną nacją w SGP 2018 będzie Polska. Nasz kraj będzie mieć czterech zawodników w mistrzostwach. Australia, Rosja, Wielka Brytania - dwóch. Dania, Słowacja, Słowenia, Szwecja, USA - jednego.

Rezerwowymi w przyszłorocznym cyklu będą natomiast Niels K. Iversen, Vaclav Milik, Linus Sundstroem, Maksym Drabik i Max Fricke.

Lista uczestników SGP 2018:
1. Jason Doyle (Australia)
2. Patryk Dudek (Polska)
3. Tai Woffinden (Wielka Brytania)
4. Maciej Janowski (Polska)
5. Bartosz Zmarzlik (Polska)
6. Emil Sajfutdinow (Rosja)
7. Matej Zagar (Słowenia)
8. Fredrik Lindgren (Szwecja)
9. Martin Vaculik (Słowacja)
10. Chris Holder (Australia)
11. Greg Hancock (USA)
12. Nicki Pedersen (Dania)
13. Przemysław Pawlicki (Polska)
14. Artiom Łaguta (Rosja)
15. Craig Cook (Wielka Brytania)

Lista rezerwowych w SGP 2018:
1. Niels Kristian Iversen (Dania)
2. Vaclav Milik (Czechy)
3. Linus Sundstroem (Szwecja)
4. Maksym Drabik (Polska)
5. Max Fricke (Australia)

Źródło artykułu: