Adrian Miedziński odchodzi z Get Well i przenosi się do Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa. Toruńscy działacze mówią jednak, że za rok budowę składu rozpoczną od spotkania i rozmów z zawodnikiem, który przez 16 sezonów jeździł w ich klubie. Teraz zmienia klimat, bo potrzebuje nowych wyzwań.
W Toruniu podkreślają, że mają wielką nadzieję na to, iż Adrian dzięki zmianie barw zyska i stanie się lepszym zawodnikiem. Tak od dwóch, trzech lat widać, że Miedziński potrzebuje zmiany klimatu. Mówiło o tym wielu ekspertów, ale i też były menedżer Jacek Gajewski. W Get Well liczą, że roczny pobyt w Częstochowie wpłynie niezwykle korzystnie na Adriana. Dodają też, że za rok, na pewno spotkają się z żużlowcem i zaproponują mu powrót. Oczywiście pod warunkiem, że rok 2018 będzie dla niego udany.
- Jeśli za rok będę nadal w Toruniu, a wszystkie parametry sportowe Adriana będą się zgadzać, to będzie on numerem jeden na naszej liście życzeń. Od niego rozpoczniemy budowę składu na sezon 2018 - podkreśla Jacek Frątczak.
ZOBACZ WIDEO Nowe pomysły na walkę z dopingiem w sporcie żużlowym
Toruniu nie będzie kasy :)