Adrian Miedziński odchodzi z Get Well. Za rok ma wrócić mocniejszy

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Włókniarz - Get Well. Adrian Miedziński i Leon Madsen dziękują sobie za walkę
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Włókniarz - Get Well. Adrian Miedziński i Leon Madsen dziękują sobie za walkę

Potwierdziły się nasze wcześniejsze informacje o rozstaniu Adriana Miedzińskiego z Get Well. Na konferencji prasowej klub pożegnał zawodnika, który przez 16 sezonów startował w toruńskim zespole.

Adrian Miedziński odchodzi z Get Well i przenosi się do Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa. Toruńscy działacze mówią jednak, że za rok budowę składu rozpoczną od spotkania i rozmów z zawodnikiem, który przez 16 sezonów jeździł w ich klubie. Teraz zmienia klimat, bo potrzebuje nowych wyzwań.

W Toruniu podkreślają, że mają wielką nadzieję na to, iż Adrian dzięki zmianie barw zyska i stanie się lepszym zawodnikiem. Tak od dwóch, trzech lat widać, że Miedziński potrzebuje zmiany klimatu. Mówiło o tym wielu ekspertów, ale i też były menedżer Jacek Gajewski. W Get Well liczą, że roczny pobyt w Częstochowie wpłynie niezwykle korzystnie na Adriana. Dodają też, że za rok, na pewno spotkają się z żużlowcem i zaproponują mu powrót. Oczywiście pod warunkiem, że rok 2018 będzie dla niego udany.

- Jeśli za rok będę nadal w Toruniu, a wszystkie parametry sportowe Adriana będą się zgadzać, to będzie on numerem jeden na naszej liście życzeń. Od niego rozpoczniemy budowę składu na sezon 2018 - podkreśla Jacek Frątczak.

ZOBACZ WIDEO Nowe pomysły na walkę z dopingiem w sporcie żużlowym

Komentarze (81)
avatar
robin schudł
3.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To znaczy że za rok w
Toruniu nie będzie kasy :) 
avatar
Mateusz Zakrzewski
3.11.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jak się poprawi to was oleje tak jak wy go teraz:) 
avatar
Włókniarz
3.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
mam nadzieje ze przy pierwszej rozwalce motor Miedzinskiego wyladuje na Ostafinskim 
avatar
zulew
3.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bardzo nieciekawie potraktował Toruń swego najwierniejszego zawodnika. I jeszcze na koniec judaszowo opowiada bajki o rozmowach za rok. Na wymianie stracą obydwa kluby: i Częstochowa, gdzie jed Czytaj całość
avatar
szczecinianin
3.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Jacku wszyscy w zielonej górze mamy nadzieję że w roku dwa tysiące dziewiętnastym będzie Pan Managui przy W 69