Przed rokiem Patryk Dudek zwrócił się do Rady Miasta Zielona Góra z zapytaniem o możliwość finansowego wsparcia jego startów w 2017 roku, odwdzięczając się reklamowaniem swojego miasta na arenie międzynarodowej. Jego starania przyniosły zamierzony efekt i Dudek promował Zieloną Górę na całym świecie.
- Doszło nam 12 rund w różnych częściach żużlowej Europy. Można sobie policzyć przemierzane przez nas kilometry. Do tego dochodzą koszty sprzętowe, a także inwestycje, które poczyniliśmy. Sezon był różny. Raz lepiej, raz gorzej, ale w najważniejszej części udało mi się najlepiej punktować. Dzięki miastu mogłem te pieniądze zainwestować w siebie. Stąd też jest taki wynik - przyznał wicemistrz świata, cytowany przez "Gazetę Lubuską".
W środę prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki przekazał Dudkowi symboliczny czek o wartości 100 tysięcy złotych. W przyszłym roku 25-latek nadal będzie reprezentował swoje miasto na międzynarodowej arenie. - Chcieliśmy pogratulować Patrykowi ogromnego sukcesu. Ten rok był dla niego bardzo udany. Przekazuję symboliczny czek, aby w przyszłym roku również reprezentował Zieloną Górę w cyklu Grand Prix. Mam nadzieję, że z jeszcze lepszym rezultatem. Czek jest symboliczny, ale oczywiście zostanie zrealizowany - skomentował Kubicki.
ZOBACZ WIDEO: Maciej Makuszewski: Zabrakło wszystkiego po trochu