Jan Krzystyniak. Na pełnym gazie: PGE Ekstraliga nie musi jeździć w niedzielę (felieton)

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Falubaz - GKM
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Falubaz - GKM

- Sądzę, że 99 proc. fanów byłoby naprawdę zadowolonych, jeśli mecze PGE Ekstraligi mogłyby się odbywać w piątki i soboty. Postuluję nawet zniesienie meczów w niedzielę - mówi Jan Krzystyniak.

W tym artykule dowiesz się o:

"Na pełnym gazie" to cykl felietonów Jana Krzystyniaka, byłego żużlowca, trenera, ale i też cenionego eksperta.

***

Poznaliśmy szczegóły zmian w kalendarzu lig żużlowych w Europie. PGE Ekstraliga miałaby jeździć w piątki i niedzielę oraz czasem, jeśli nie kolidowałoby to z zawodami FIM, w soboty. Generalnie oceniam pozytywnie te propozycje. Warto jednak pochylić się nad szczegółami.

Co do piątków, należy ustalić odpowiednie godziny. To jednak jest dzień roboczy, a niektórzy przecież pracują po południu. Zasadniczo projekt idzie w dobrym kierunku. Powiem więcej, słyszałem wiele krytycznych opinii kibiców dotyczących meczów późną porą w niedzielę. Nie za bardzo im to pasuje. To kwestia dojazdów, a następnego dnia trzeba iść do pracy. Sądzę, że 99 proc. fanów byłoby naprawdę zadowolonych, jeśli mecze mogłyby się odbywać w piątki i soboty.

Jeśli dałoby radę, to postuluję nawet zniesienie meczów w niedzielę. Zdaję sobie jednak sprawę, że taka zmiana jest raczej niemożliwa ze względu na rozgrywki Grand Prix. Zdecydowana większość żużlowców z tego cyklu jeździ przecież w PGE Ekstralidze. W propozycji naszych działaczy widzę jednak szansę, że uda się upchnąć rywalizację ligową w większości w piątek i sobotę.

Ponadto ustawienie ligi angielskiej na poniedziałek i czwartek, szwedzkiej na wtorek i duńskiej na środę rozwiązałoby wiele problemów. Nie byłoby kolizji terminów. Takie rozłożenie rywalizacji w różnych ligach w mojej ocenie rozwiązuje sprawę. Warto jednak przy tej okazji wspomnieć jeszcze o głosach Duńczyków.

ZOBACZ WIDEO Na czym polega praca komisarza technicznego?

Federacja angielska zaproponowała bowiem, żeby część meczów Premiership odbywała się w środy, czyli w terminie ligi duńskiej. To wywołało oburzenie żużlowców z kraju Hamleta. Z punktu widzenia samej ligi na Wyspach wiele się nie zmieni. Przecież czołowi zawodnicy już nastawili się na ligę polską i szwedzką kosztem angielskiej.

To nie jest najwyższy poziom. Najlepsi żużlowcy nie muszą przecież startować w Premiership. A ewentualny brak Duńczyków w środy na pewno nie wpłynie na dramatyczny spadek już i tak bardzo niskiego poziomu. Tutaj nie widziałbym problemu.

Generalnie propozycje w ramach Speedway Slot System oceniam dobrze i czekam na to, jak będą wyglądały w praktyce.

Jan Krzystyniak

Źródło artykułu: