3 
Fani leszczynian już dwa lata temu zasłynęli z akcji pod tytułem "#BratZaBratemStoi”. Zimą 2015 roku sprzęt żużlowy w pożarze stracił Daniel Kaczmarek. Kibice zorganizowali dla wychowanka zbiórkę dzięki której, zawodnik mógł częściowo odbudować swój warsztat. Innym razem Stowarzyszenie Kibiców wspierało przykutego do wózka inwalidzkiego Andrzeja Szymańskiego. Teraz chodzi jednak o coś ważniejszego, bo o zdrowie syna jednego z byłych żużlowców leszczynian, a mianowicie Adam Kajocha.
Kajoch reprezentował macierzysty klub w sezonach 2004-2008 (w 2007 wywalczył z Fogo Unią DMP). Karierę zakończył dwa lata później w barwach ŻKS Ostrovii. Obecnie nie jest związany z żużlem, a na co dzień opiekuje się swoim urodzonym przedwcześnie synem Jankiem, który cierpi na porażenie mózgowe. Rodzice niespełna dwulatka zbierają właśnie pieniądze na zabieg leczenia komórkami macierzystymi. Czas jest bardzo ważny, dlatego do akcji wkroczyli kibice leszczynian wsparci prezydentem miasta.
Łukasz Borowiak przekazał podarowany przez Piotra Pawlickiego oryginalny kevlar z GP w Horsens w sezonie 2016 Stowarzyszeniu Sympatyków Klubu Unia Leszno. Kibice zdecydowali, że zlicytują go za pośrednictwem swojej strony na facebooku. Każdy, kto chciałby posiadać unikalny kombinezon Pawlickiego i zarazem wesprzeć leczenie Janka Kajocha może zaoferować kwotę. Obecnie licytacja stanęła na kwocie trzech tysięcy.
ZOBACZ WIDEO Ogólny stan zdrowia Golloba bardzo dobry. "Niestety utrzymuje się głęboki niedowład kończyn dolnych"
Czy kevlar Piotra Pawlickiego ma dużą wartość? 
