Kusiły go dwa kluby z PGE Ekstraligi. Został w Kolejarzu Opole

WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Denis Gizatullin na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Denis Gizatullin na prowadzeniu

Prowadzenie zawodników w najlepszej lidze świata, walka w PGE Ekstralidze, większe pieniądze. To wszystko nie były wystarczające argumenty. Piotr Żyto zdecydował, że będzie dalej się realizował w Stal-Met Kolejarzu Opole.

Piotr Żyto w ostatnich tygodniach był kuszony przez dwa kluby - Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra i Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa. Mimo ofert, został w Stal-Met Kolejarzu Opole. - Ja w ogóle dziwię się niektórym komentarzom, że nie przyszedłem do Falubazu bo ma słaby skład. Gdybym nie miał zobowiązań wynikających z kontraktu w Opolu, to bym poszedł pracować z tym zespołem - powiedział trener.

- To z Falubazem osiągnąłem najwięcej jako trener, ale umawialiśmy się z prezesem Kolejarza że zmontuję skład. To się udało i teraz miałbym odejść, rzucić wszystko i powiedzieć bawcie się dobrze? Ja tak nie umiem, dane słowo jest najważniejsze i tyle. Nie było tu żadnych podtekstów. Wcześniej dzwonił Włókniarz, zanim związał się z Markiem Cieślakiem i też podziękowałem. Walka w PGE Ekstralidze podkręca człowieka i fajnie, że ktoś mnie widzi w tej klasie rozgrywkowej, ale trzeba wykonać coś, co się zaczęło. Ja nie żałuję, że jestem w Kolejarzu - dodał Piotr Żyto.

Propozycje z elity były rzecz jasna bardziej atrakcyjne finansowo. - Różnice były, ale nie chcę tu mówić o pieniądzach. Skoro się porozumieliśmy na coś w Kolejarzu, miałem wolną rękę w budowaniu składu w granicach budżetu, to odpowiadam za tę drużynę i trzeba się tego trzymać - stwierdził wprost Żyto.

Pochodzący z Gdańska trener wybrał również stabilność. - Mieszkam w Opolu od 30 lat. Wędrowałem po świecie i trzeba tej stabilizacji. Do stadionu mam blisko, otaczam się ludźmi, którzy chcą coś zrobić. Warto pracować w takim klubie. Pracowałem już przecież w PGE Ekstralidze i nikomu nie muszę niczego udowadniać. Teraz mogę zrobić coś pożytecznego dla Opola i cieszę się, że taki trener jak ja jest Kolejarzowi potrzeby - podsumował Piotr Żyto.

ZOBACZ WIDEO Gollob planował start w Rajdzie Dakar. "Miałem pomysł na następne 10 lat funkcjonowania w sporcie"

Komentarze (20)
avatar
jeży
29.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Od kiedy P Żyto pochodzi z Gdańska? wg mojej wiedzy z Leszna!!!! 
мυrgraвιa
28.11.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wielki plus dla p.Piotra. 
avatar
Partia
28.11.2017
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
On z Rawiczem wywalczył historyczny awans do PLŻ z budżetem bliskim 0.
Lepszej reklamy kompetencji nie trzeba!
Z ROWem też dał radę, utrzymał się słabszym składem jak teraz spadł.
Wierzę że wy
Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
28.11.2017
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Podobać się powinna postawa p.Żyty to co powiedział i obiecał tak i słowa dotrzymał. Tak to powinno być . Nie dogrywać kontrakt na samym końcu powiedzieć bawcie się dobrze odchodzę. 
avatar
barabasz
28.11.2017
Zgłoś do moderacji
6
2
Odpowiedz
Brawo Piotrze danego słowa się nie łamie!!! Panie Cieślak weź naukę od Żyta tak postępuje szanujący się człowiek!!!!