- W Gorzowie w dwóch pierwszych wyścigach mi nie poszło. Najpierw przegrałem z bardzo szybkim Zengotą, a w drugim starcie popełniłem błąd i przeszedł mnie Sławek Musielak. Miałem jednak szybki motocykl i wiedziałem, że muszę jedynie skorygować błędy w jeździe. To się udało i kolejne biegi już wygrywałem - powiedział na łamach Gazety Pomorskiej o zawodach w Gorzowie Lampkowski.
Torunianin wystartuje w RK IMŚJ w czeskim Mseno (16 maja). Jego rywalami będą m.in. Matej Kus i Kevin Woelbert. - Wydaje mi się, że Mseno to najlepsze rozwiązanie, ten tor najbardziej powinien przypominać polskie nawierzchnie - dodał Lampkowski, który jeździ na motocyklach przygotowanych przez Ryszarda Kowalskiego.