[tag=62643]
Wojciech Malak[/tag] był przez ćwierć wieku mechanikiem Tomasza Golloba. W sezonie 2018 ma współpracować z Rafałem Okoniewskim z Euro Finannce Polonii Piła. Decyzja Malaka jest związana z tym, że po latach życia na wysokich obrotach chce trochę odpocząć. Zamierza być bliżej rodziny, chce też pomagać Gollobowi, który po wypadku na crossie stracił czucie w nogach i walczy o powrót do pełnej sprawności.
Pedersen miał jednak wielką nadzieję na to, że skusi Malaka. Aby mieć go w swoim teamie, był gotów na wielkie ustępstwa. Chciał nawet zgodzić się na to, żeby mechanik miał swój warsztat w rodzinnej Bydgoszczy. Nicki położył też na stole wielkie pieniądze.
W środowisku mówią, że nie dziwią się postępowaniu Pedersena. Twierdzą, że gdyby przekonał Malaka, to niesamowicie wzmocniłby swój team. Wojciech po ponad 20 latach znajomości i współpracy z Gollobem stał się perfekcjonistą. Dysponuje też niesamowitą wiedzą na temat sprzętu. Potrafi doradzić w doborze przełożeń, czuje motocykl. Przy tym jest bardzo szybki, co jest niezwykle ważne. Zdarza się, że zawodnik z teamem mają kilkanaście sekund na podjęcie decyzji. W takiej sytuacji warto mieć Malaka pod ręką.
Mechanik Gollloba miał jednak inne priorytety, więc podziękował Pedersenowi za propozycję. Nicki musi znaleźć inne rozwiązanie swoich problemów. Nade wszystko musi jednak się wyleczyć i dobrze przygotować do sezonu. To jest baza, na której może zbudować wynik. Bez niej będzie mu trudno.
[color=#000000]ZOBACZ WIDEO: Stan zdrowia Golloba bardzo dobry. "Niestety utrzymuje się głęboki niedowład kończyn dolnych"
[/color]
Wystarczy spojrzeć na tytuł i natychmiast wiadomo kto jest autorem tekstu.
Skutecznie odstrasza czytelników SF , w tym również mnie.