Kulisy transferu Przemysława Pawlickiego. Kropkę nad i postawił Tomasz Gollob

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Przemysław Pawlicki
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Przemysław Pawlicki

Przemysław Pawlicki trafił do GKM-u, bo chcieli go inni zawodnicy grudziądzkiego klubu. Swoje zrobiła również rekomendacja Tomasza Golloba. Mistrz znał plany działaczy, wiedział z kim rozmawiają. Zdecydowanie wskazał na starszego z braci Pawlickich.

[tag=868]

MRGARDEN GKM Grudziądz[/tag] budowę zespołu na sezon 2018 rozpoczął od przedłużania współpracy z zawodnikami, którzy bronili barw klubu w minionych rozgrywkach. Później zapadła decyzja, że klub szuka tylko jednego wzmocnienia do formacji seniorskiej. - Poszukiwania tylko jednego seniora wynikały między innymi z tego, co powiedział nam Tomasz Gollob - zdradza członek rady nadzorczej grudziądzkiego klubu Zdzisław Cichoracki.

- Tomek cały czas mówił, że nie powinniśmy myśleć o żadnej rewolucji. W każdej rozmowie podkreślał, że mamy bardzo dobrą, młodą drużynę. Polecił nam, że najlepiej będzie zachować trzon zespołu i szukać jednego wzmocnienia. Znał nazwiska, które nas interesują i nam doradzał - dodaje.

Na liście życzeń GKM-u było kilku żużlowców. W zdecydowanej większości obcokrajowcy. Przemysław Pawlicki był jedyną "polską" opcją. - Ważnym krokiem była rozmowa z żużlowcami, którzy z nami zostali. O tym już wcześniej mówiliśmy. Oni poznali nazwiska, które bierzemy pod uwagę i zgodnie wskazali, że Pawlicki to ta najlepsza opcja. Wtedy byliśmy już praktycznie pewni, co zrobić. Kropkę nad i postawił Tomasz Gollob. Można powiedzieć, że to on przypieczętował transfer Przemka - wyjaśnia Cichoracki.

Co Tomasz Gollob powiedział działaczom GKM-u na temat Pawlickiego? - Kiedy rozmawialiśmy o tematach transferowych i padło nazwisko Pawlicki, jego reakcja była zdecydowana. Powiedział, że to zdecydowanie lepsze rozwiązanie od wszystkich innych, które braliśmy pod uwagę - tłumaczy Cichoracki.

- Za największe plusy Przemka uznał wiek, który sprawia, że w dalszym ciągu jest zawodnikiem bardzo perspektywicznym. Tomek dodał, że jego obecność możemy również odczuć podczas meczów wyjazdowych. Na innych torach powinien być jego zdaniem wartością dodaną, a na tym nam przede wszystkim zależało. Z grudziądzkim torem też nie powinno być problemu. Poza tym nasz mistrz uznał, że dla bezpieczeństwa lepiej zakontraktować seniora Polaka. Przedstawił szereg argumentów, które utwierdziły nas w przekonaniu, że mamy dobry pomysł. Wtedy ruszyliśmy z determinacją po Przemka. Od razu wiedzieliśmy, że zrobimy wszystko, by sfinalizować rozmowy - podsumowuje członek rady nadzorczej GKM-u.

ZOBACZ WIDEO Gollob planował start w Rajdzie Dakar. "Miałem pomysł na następne 10 lat funkcjonowania w sporcie"

Komentarze (15)
avatar
pawel88
13.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Transfer ktory przysporzyl najwiecej dyskusji w kontekscie zespolu z Grudziadza..
Duzo juz powiedziano,
Ja jeszcze wspomne o kwestii torów betonowych.
Ogladam na grudziądzkiej kablowce turniej
Czytaj całość
avatar
kemp
12.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Mastercheaf Tomasz. Mistrz jest jeden!!! 
avatar
bezan
11.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
W Grudziądzu betonik obowiązkowy Przemo trochę potrenuje i będzie gucio dużo pracy poświęcić juniorom bo to Achilles Grudziądza, chyba że dostana po dwie kobyły na beton i taki pośredni Czytaj całość
--.night.--
11.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
6
Odpowiedz
panie galewski wiesz pan jak wygladaly te rozmowy?
- tomek wszyscy z listy zyczen na olali. zostal pawlicki , a na innych nas nie satc
brac? chyba od huckenbacka bedzie lepszy?
- Za największy
Czytaj całość
avatar
mari
11.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szybko nadmuchano balon Pawlickiego i oby tak samo szybko powietrze z niego nie zeszło.