Kima Nilssona specjalnie dla nas ocenia Sebastian Skrzypczak, były żużlowiec (barw Startu bronił w latach 1999-2001, 2004-06), a obecnie mechanik żużlowy. Ocenie podlega osiem parametrów. Skala od 1 do 5.
***
Start 5. Nie jest to czołowy startowiec, jednak potrafi wychodzić spod taśmy jak Jimmy Nilsen, w przeszłości także reprezentujący barwy czerwono-czarne. Nawet styl ma bardzo podobny do swojego rodaka. Jego sporym atutem jest to, że potrafi zaskoczyć każdego. Ma bardzo agresywny styl jazdy i walka na łokcie nie jest mu obca.
Rozegranie pierwszego łuku 5. Jazda w lidze brytyjskiej oraz na krótkich technicznych torach wyuczyły w nim nawyk szybkiej reakcji, jeśli chodzi o to, w którą ścieżkę chce wjechać. Nawet przy przegranym starcie potrafi sporo namieszać w stawce i zaskoczyć przeciwnika.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: nowy Messi? Niewiarygodna akcja 14-latka z Barcy
Zachowanie na dystansie 5. Jest zawodnikiem jeżdżącym bardzo agresywnie i odważnie. Preferuje jazdę tuż przy samym ogrodzeniu. Wewnętrzna część toru nie jest mu obca i tam też potrafi się znakomicie odnaleźć, jeśli w danej sytuacji na torze pojawi się taka potrzeba. Świadomy tego, że są cztery okrążenia na minięcie rywala, a nie tylko pierwszy łuk.
Technika 3. Nie błyszczy jeśli chodzi o ten aspekt, choć nie jest zawodnikiem siłowym. Ma dobrze opanowany motocykl i widać, że czuje się na nim bardzo swobodnie. Widać u niego lekkość jazdy i bardzo dobrze balansuje ciałem.
Współpraca z kolegą 3. Mimo, że jest zawodnikiem bardzo dobrym, współpraca z partnerem z pary nie należy to jego atutów. To zawodnik goniący własny cień, który nie bardzo lubi przymykać gaz i czekać za kimś. W każdym biegu jedzie po swoje. Na pewno nie nadaje się, aby występować w meczu w parze z juniorem, ponieważ pożytek z takiego ustawienia mógłby być marny. W parkingu jednak bardzo koleżeński oraz pomocny.
Psychika 4. Jest obyty na ligowych torach i warunki torowe go nie paraliżują. W turniejach z cyklu Grand Prix spinał się zbyt mocno i nie potrafił pokazać pełni umiejętności. To będzie jego pierwszy sezon w lidze polskiej na pełnych obrotach, więc te pełne trybuny na niektórych meczach mogą być dla niego nowością. Powinien się szybko z tym oswoić.
Sprzęt 4. Co ciekawe, często startuje na Jawach. Silnikami zajmuje się jego ojciec Tommy - były żużlowiec. Ma tego sprzętu sporo, więc ma w czym wybierać. Nie współpracuje ściśle z tunerami, będącymi na topie, jednak jego wyniki pokazują, że tata potrafi przygotować jednostki bardzo dobrze. W Polsce będzie miał także dobrą opiekę, bo sprzętem będzie się zajmował były mechanik Krzysztofa Jabłońskiego - to odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu.
Analiza toru 5. Potrafi bardzo dobrze czytać tor. Z pewnością wpływ na to ma jazda w lidze brytyjskiej, gdzie od paru lat jeździ w różnych warunkach. Myślę, że próba toru na każdym dla niego nowym obiekcie powinna mu wystarczyć do dobrania odpowiednich przełożeń. Sam ma sporą wiedzę na temat silników, więc wie co zrobić, aby maksymalnie wyciągnąć z nich moc, aby dobrze pracowały.
Ocena 34 na 40.