Ten Elvis nie zaśpiewa. Chce być za to gwiazdą żużla

Rywalizacja wśród juniorów w Lokomotivie Daugavpils jest ogromna. Choć szanse Elvisa Avgucevicsa na wygryzienie Trofimowa, Kurmisa czy Michaiłowa wydają się niezbyt duże, to 16-latek nie zamierza się poddawać.

Michał Konarski
Michał Konarski
Elvis Avgucevics na torze WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Elvis Avgucevics na torze

Junior łotewskiej ekipy ma już na koncie pierwsze sukcesy. W sezonie 2017 został mistrzem Estonii. - To rzeczywiście powód do zadowolenia. Cieszę się jednak także z tego, że w Nice Cup odjechałem 6 z 7 rund. Pokazałem się również kilka razy w DMPJ. Jazda jest dla mnie ważna, bo dzięki temu staję się lepszy. To był tak naprawdę mój pierwszy sezon i jestem z niego zadowolony - ocenił Elvis Avgucevics.

W obliczu walki z Artiomem Trofimowem, Olegiem Michaiłowem i Davisem Kurmisem o skład drużyny, być może rozsądnym wyjściem byłoby wypożyczenie do innego klubu. Taką drogę obrał chociażby Daniił Kołodinski. Nasz rozmówca jednak nie jest zainteresowany podobnym rozwiązaniem. - Kontrakt z Lokomotivem obowiązuje mnie do ukończenia 22 roku życia, a więc będzie ważny do 2023. Do żadnego innego klubu z ligi polskiej iść nie chcę. Mam zamiar walczyć o skład - odważnie zadeklarował.

Avgucevics ma bardzo sprecyzowane i konkretne plany dotyczące nadchodzących rozgrywek. Skupia się na wywalczeniu stałego miejsca w wyjściowym zestawieniu swojej ekipy. - Ponad wszystko chcę jeździć w I lidze. Po to jestem w drużynie, żeby rywalizować. Mam nadzieję, że uda mi się zrealizować ten cel - zakończył młody żużlowiec.

ZOBACZ WIDEO W żużlu nie obyło się bez skandali. Był doping i korupcja


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy umiejętności Avgucevicsa są już wystarczające, aby skutecznie walczył w I lidze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×