Nie ulega wątpliwości, że rok 2018 otwiera nową kartę w historii rawickiego żużla. Od tego sezonu startować ma tam druga drużyna mistrza Polski, Fogo Unii Leszno. Zespół przystąpi do rozgrywek pod nazwą Stainer Unia Kolejarz Rawicz i tak jak dotychczas będzie rozgrywać swe mecze na stadionie im. Floriana Kapały.
Nie tylko sama drużyna, ale i sam obiekt przejdzie przed startem rozgrywek lifting. Niedawno zdemontowana została stara, drewniana trybuna, która powoli zaczynała zagrażać bezpieczeństwu widzów. Ziemia pod nią się bowiem osuwała. Zgodnie z planami Ośrodka Sportu i Rekreacji, który jest zarządcą stadionu, powstać mają tam nowe trybuny.
Wstępny plan zakłada, że prace na obiekcie potrwają do wiosny. Najprawdopodobniej pojawi się tam trybuna dwumodułowa z zamontowanymi trzystoma miejscami siedzącymi. - Obecnie na prostej startowej zasiąść może 960 osób. Gdy dodamy do tego nową trybunę, siedzisk tych będzie 1260 - tłumaczy członek klubowego zarządu, Marcin Dopierała.
Warto dodać, że Kolejarz oferuje też fanom miejsca na trawiastym wale. - Myślę, że w komfortowych warunkach nasze zawody oglądać będzie co najmniej pół tysiąca widzów, a po cichu liczymy, że frekwencja będzie nawet większa. Bylibyśmy wówczas bardzo zadowoleni - dodaje Dopierała.
ZOBACZ WIDEO Finał PGE Ekstraligi to był majstersztyk w wykonaniu Fogo Unii!