W sezonie 2017 Povazhny pomagał swojemu rodakowi Emilowi Sajfutdinowowi. - To był pomysł Emila i bardzo dobrze nam się układało - przyznaje Roman Povazhny. - W sezonie 2018 nie będziemy jednak już kontynuować tej współpracy - dodaje.
Jak się okazuje, Rosjanin z polskim paszportem chętnie wróciłby na tor. - Forma jest, ja chęci też mam tylko jakoś nikt nie chce mnie zatrudnić - mówi Povazhny. - W zeszłym sezonie szukałem klubu w Polsce, w Rosji, ale nie było chętnych. Mój powrót jest możliwy, ale nikt nie wykazuje zainteresowania moją osobą -podsumowuje.
Były zawodnik przyznaje również, że dobrze odnajduje się w pracy mechanika. - Lubię pomagać zawodnikom, to bardzo fajna praca -przyznaje. - Jeśli ktoś byłby zainteresowany współpracą ze mną, to serdecznie zapraszam, bo właśnie teraz jestem wolny jako mechanik - zachęca Roman Povazhny.
ZOBACZ WIDEO Falubaz przespał okres transferowy. "Za późno się zorientowali, że trzeba działać"
Prywatne ogloszenie o prace....szkoda ze niema CV....zenada