Znany Rosjanin chciałby wrócić na tor. Jest tylko jeden problem

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Roman Povazhny
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Roman Povazhny

Roman Povazhny zakończył żużlową karierę w 2013 roku. Jeszcze całkiem niedawno pojawiały się głosy, że ten zawodnik może powrócić na tor. Póki co jednak częściej widywany jest w parku maszyn jako mechanik.

W tym artykule dowiesz się o:

W sezonie 2017 Povazhny pomagał swojemu rodakowi Emilowi Sajfutdinowowi. - To był pomysł Emila i bardzo dobrze nam się układało - przyznaje Roman Povazhny. - W sezonie 2018 nie będziemy jednak już kontynuować tej współpracy - dodaje.

Jak się okazuje, Rosjanin z polskim paszportem chętnie wróciłby na tor. - Forma jest, ja chęci też mam tylko jakoś nikt nie chce mnie zatrudnić - mówi Povazhny. - W zeszłym sezonie szukałem klubu w Polsce, w Rosji, ale nie było chętnych. Mój powrót jest możliwy, ale nikt nie wykazuje zainteresowania moją osobą -podsumowuje.

Były zawodnik przyznaje również, że dobrze odnajduje się w pracy mechanika. - Lubię pomagać zawodnikom, to bardzo fajna praca -przyznaje. - Jeśli ktoś byłby zainteresowany współpracą ze mną, to serdecznie zapraszam, bo właśnie teraz jestem wolny jako mechanik - zachęca Roman Povazhny.

ZOBACZ WIDEO Falubaz przespał okres transferowy. "Za późno się zorientowali, że trzeba działać"

Komentarze (12)
avatar
LEGION STAL
30.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skoro go nawet Irek nie wziął, to coś musi być nie tak. 
avatar
quer
30.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Do Rybnika za Grisze, poszerzyl by troche kadre. 
avatar
stalowy holender
30.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
jaja sobie robia!
Prywatne ogloszenie o prace....szkoda ze niema CV....zenada 
avatar
WilQu
30.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ciekawe czemu nie chcieli go u nas, hmm. 
avatar
Kacperek
30.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jak znam życie i motywację niektórych zawodników to Poważny jest chyba w lekkim dołku finansowym a tym samym i psychicznym więc jego powrót na tor albo byłby strzałem w Czytaj całość