Menedżer Fogo Unii wyjaśnia: Bez paniki. Kubera i Smektała nikomu krzywdy nie zrobią

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Bartosz Smektała (z lewej) i Dominik Kubera (z prawej) w akcji
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Bartosz Smektała (z lewej) i Dominik Kubera (z prawej) w akcji

Burza wokół juniorów Unii Leszno. Bartosz Smektała i Dominik Kubera zdradzili, że chcą jak najczęściej jeździć w drugoligowej Stainer Unii Kolejarzu Rawicz. - Nie taka była umowa - mówi prezes TŻ Ostrovii.

Działacze klubów drugiej ligi, którzy w tym roku mają rywalizować ze Stainer Unią Kolejarzem Rawicz, dowodzą, że częste starty Bartosza Smektały i Dominika Kubery, czołowych juniorów ekstraligowej Fogo Unii Leszno (Stainer Unia Kolejarz jest rezerwową drużyną leszczynian) mogą wypaczyć wynik rozgrywek. Twierdzą też, że zanim doszło do fuzji klubów, Unia dowodziła, iż Rawicz ma być wyłącznie poligonem doświadczalnym dla młodych, zdolnych zawodników.

- Nie wiem, jaka była umowa, ale za dużo jest paniki wokół tej sprawy - mówi nam Piotr Baron, menedżer Fogo Unii. - Jeszcze nikt nie wie, jak będzie, a już zrobił się szum. Obecnie nie jestem nawet w stanie odpowiedzieć, ile razy Smektała i Kubera pojadą w drugiej lidze. Trzeba pamiętać, że mają ligę szwedzką oraz wiele zawodów młodzieżowych. Już to daje nam około siedemdziesięciu imprez w roku, a to wystarczająco dużo. Jeśli jednak będzie brakowało, to pojadą dla Rawicza. Lepsze to niż liga duńska.

- Realnie jednak patrząc na sprawę, należy się spodziewać raptem kilku występów naszych najlepszych juniorów w drugiej lidze - komentuje Baron. - Jeśli mecz ligowy w Lesznie i Rawiczu wypadnie w ten sam weekend, to będziemy chcieli zrobić tak, żeby nie było to w tym samym dniu. W takim przypadku otwiera się szansa dla Smektały i Kubery.

Menedżer Fogo Unii zasadniczo dziwi się, że drugoligowcy tak bojaźliwie podchodzą do startu błyskotliwych młodzieżowców leszczyńskiej ekipy. - Przecież Stainer Unia Kolejarz będzie miał łącznie nawet pięciu juniorów w składzie, a Kubera i Smektała będą jeździli na pozycjach seniorskich. Uważam, że każdy ich występ będzie na plus dla drugiej ligi, bo podniesie jej poziom. Inni, zamiast się bać, powinni się cieszyć z walorów szkoleniowych takiego zagrania, bo tylko na tym skorzystają - kończy Baron.

ZOBACZ WIDEO Finał PGE Ekstraligi to był majstersztyk w wykonaniu Fogo Unii

Komentarze (81)
avatar
Feniks Ovia
1.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech jadą we wszystkich meczach domowych w Rawiczu i nikt płakał nie będzie :) 
--.night.--
1.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Drabik zaczynał w drugiej lidze i tam niczym nie imponowal
------------------------
dominiczku orzel w 2014 roku jezdzil w 2 lidze?
bauhahahahahahahahahhahahahahaha
o bosze hahaha 
OXO
1.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Najt robus ci spirytusu polał ? Plaża pomidory ? Szklarnie budujecie nad morzem? Pijcie więcej . Stan umysłu chciało by się powiedzieć ale robciowi juz wóda rozum wyzarla s ty go nigdy nie miał Czytaj całość
avatar
Cysio
1.02.2018
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Dotąd patrzyłem na tą fuzję życzliwie ale Byczkom chyba się w głowach poprzewracało ! Dosyć tych machlojek - trzeba walnąć butem w stół !
Moja propozycja jest taka:
1. Należy natychmiast zawies
Czytaj całość
avatar
AJ10
1.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie rozumiem tego gadania teraz. Takie dyskusje powinny się toczyć, gdy Unia zabiegała o możliwość startu drugiej drużyny w lidze. Wtedy było jasno powiedziane, że Smektała i Kubera nie jadą. W Czytaj całość