Falubaz gotowy na zamknięcie galerii handlowych. Klub proponuje coś więcej niż kiełbasę z bułką

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: kibice Falubazu
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: kibice Falubazu

Falubaz uchodzi za klub, który najlepiej w PGE Ekstralidze dba o meczową otoczkę i dodatkowe atrakcje dla kibiców. Zielonogórzanie zapewniają, że są gotowi na walkę o widza, któremu rząd ograniczył w niedzielę dostęp do galerii handlowych.

W tym roku wchodzi w życie ustawa o ograniczeniu handlu w niedzielę. Kluby PGE Ekstraligi będą mogły powalczyć o ludzi, którzy w dwie niedziele w miesiącu stracą możliwość pójścia do galerii handlowej. W Ekstralidze Żużlowej da się usłyszeć, że walcząc o widza wyrzuconego z galerii, warto pomyśleć nawet o takich rozwiązaniach, jak zbudowanie na terenie stadionu piekarni i małego sklepu ogólnospożywczego.

W Falubazie Zielona Góra, który oferuje kibicom bodaj najwięcej atrakcji, twierdzą, że są gotowi na przyciągnięcie na stadion ludzi, którzy stracą w niedzielę możliwość odwiedzenia galerii. - Żużel będzie największym magnesem na tego nowego kibica, ale zapewniam, że oczekując na mecz, też nie będzie się u nas nudził - mówi Marcin Grygier, rzecznik prasowy Falubazu.

- Mamy rozbudowaną strefę Falubaziaka - chwali się Grygier. - Jest plac zabaw dla dzieci i tematyczne zabawy. Gastronomia? Restauracji nie mamy, ale oferujemy nie tylko kiełbasę z bułką. Sklepów z odzieżą z galerii nie przeniesiemy, ale orientowałem się, jak to wygląda u innych, i mogę zapewnić, że mamy najlepiej rozbudowaną sieć atrakcji. Morawski robił w latach 90-tych koncerty? My też je robimy. Może nie grają takie gwiazdy, jak Lombard czy Kombi, ale muzyka jest na stadionie.

- Kibic spędza na stadionie średnio dwie i pół godziny, z czego wyścigi zajmują 20 minut. Myślę, że potrafimy dobrze zagospodarować ten ekstra czas, w którym nic nie dzieje się na torze. Poza wszystkim żadne dodatki nie zastąpią sportowych emocji. Mamy nadzieję, że jak już ten kibic z galerii do nas przyjdzie i zobaczy, na czym polega żużel, to szybko się tym zarazi i będzie chciał wrócić - kończy Grygier.

Jacek Gumowski z One Sport przyznaje, że Falubaz ma nieźle rozegraną sprawę dodatkowych atrakcji, ale nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej. - Ideałem jest to, co dzieje się przy okazji spotkań amerykańskiej NFL - mówi Gumowski. - Tam ludzie spędzają cały dzień na danym miejscu. Spotykają się na parkingach, siedzą w strefach piknikowych. Klub jest przygotowany tak, że nikt nie wyjdzie głodny, ani spragniony.

- Na pewno każdy klub, nie tylko Falubaz, walcząc o kibica wystawionego z galerii, powinien się postarać o mobilne stoiska z gadżetami przy kasach - mówi Gumowski. - O ile mecz jest o dziewiętnastej, to warto pomyśleć o tym, żeby kibice mogli obejrzeć pierwsze spotkanie na telebimie. Atrakcje? Na pewno dobre jedzenie i picie, ale też miejsce, gdzie można zostawić dziecko pod dobrą opieką. Poza tym fajnie mógłby się sprawdzić taki bajer, jak paszport dla dzieciaka, który zbierałby pieczątki, że był na danym meczu. Chciałby mieć następne, bo tak to działa. Oczywiście rodziców ciągnąłby ze sobą. Mecz jest zawsze wisienką, ale warto dobrze zaplanować to, co dzieje się po drodze.

ZOBACZ WIDEO Wypadek Tomasza Golloba wstrząsnął Polską. "To najważniejszy wyścig w jego życiu"

Komentarze (41)
avatar
EstadioOlimpico
15.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To w Zielonej Dziurze sa jakies galerie handlowe? :O 
avatar
Mirek65
14.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Do kiełbaski i bułki proponuję jeszcze Gronowy Promyk z Zielonogórskich winnic na szklanki :) 
avatar
ikar
14.02.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Bzdura bzdura bzdura. Dajcie normalny alkohol a nie jakieś siki 3,5 procent i można siedzieć cały dzień 
avatar
undisputed
14.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kibice narzekają na Gorzów bo dostali ciepłą Colę i jakieś czerstwe bułki!! Wstyd i hańba aby wypominać takie rzeczy! Ludzie żyjący w Afryce w ogóle nie mają co żreć i z miłą chęcią by się z wa Czytaj całość
KACPER.U.L
14.02.2018
Zgłoś do moderacji
3
7
Odpowiedz
Ja bym odnalazł Wiśnie,i jego tatarską księżniczkę spod znaku kielni.Usera:ja wiem qwa wszystko lepiej Docenta B rehabilitującego SF,nieszczęśliwie zakochanego w Wiśni Galaretowatego oraz Rycha Czytaj całość