Pierwsi żużlowcy Wybrzeża wyjechali na tor. Na razie zagranicą

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Anders Thomsen
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Anders Thomsen

Na ten moment tor w Gdańsku jeszcze nie nadaje się do jazdy. Jeśli warunki atmosferyczne na to pozwolą, Lech Kędziora chciałby zorganizować pierwsze zajęcia na torze w najbliższy piątek, choć nie każdy żużlowiec czeka na poprawę pogody.

Kibice w Gdańsku muszą się jeszcze uzbroić w cierpliwość. - Na ten moment trwają prace na torze. Montowana jest banda i robimy tyle, na ile pozwala pogoda. Gdy będzie sprzyjała, wyjedziemy pod koniec tygodnia - powiedział Lech Kędziora, trener Zdunek Wybrzeża Gdańsk.

Pogoda w ostatnich dniach się poprawiła, jednak prognozy na kolejne dni nie są tak optymistyczne. Wiadomo już, że odwołane zostały zaplanowane na najbliższy weekend treningi punktowane z MRGARDEN GKM-em. - Jak pogoda będzie sprzyjała, to wyjedziemy pod koniec tygodnia. Gdyby we wtorek i w środę nie było deszczu i śniegu, to byłoby bardzo dobrze, w przeciwnym razie wszystko się obsunie - dodał Kędziora.

Nie wszyscy zawodnicy Zdunek Wybrzeża Gdańsk są tak cierpliwi. Jako pierwszy na tor w niemieckim Kloppenburgu wyjechał Anders Thomsen. Mikkel Michelsen ma trenować również w Niemczech, wraz z zawodnikami z Grudziądza. Patrick Hougaard w czwartek wybiera się do Gorican - Pozostali nasi zawodnicy czekają na poprawę pogody w Gdańsku. Nie planujemy zorganizowanego wyjazdu, na początek przyszłego tygodnia prognoza jest dobra, więc przyglądamy się temu spokojnie - stwierdził trener gdańszczan.

Za Zdunek Wybrzeżem obóz w Szczyrku. Niemal wszyscy zawodnicy są gotowi od strony sprzętowej. - Atmosfera w zespole jest bardzo dobra. Zrealizowaliśmy program obozu, wszystko działo się według naszych założeń. Mamy nowego kapitana, każdy pali się do jazdy i czekamy na wspólne treningi - podsumował Lech Kędziora.

ZOBACZ WIDEO Wypadek Tomasza Golloba wstrząsnął Polską. "To najważniejszy wyścig w jego życiu"

Źródło artykułu: