Kołodinski ma nadzieję, że niedługo będzie reprezentował Polonię w biegach młodzieżowych

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Wiktor Kułakow
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Wiktor Kułakow

Bydgoscy działacze nie próżnowali podczas przerwy między sezonami. Klub zakontraktował aż siedemnastu żużlowców, jednak tylko dwaj z nich to juniorzy. Być może formację młodzieżową wzmocni Daniił Kołodinski. Łotysz stara się bowiem o polski paszport.

Daniił Kołodinski jest siedemnastoletnim wychowankiem Lokomotivu Daugavpils. Na Łotwie uważa się go za bardzo obiecujący talent. Mówi się, że gdy tylko nabierze doświadczenia ligowego, ma szansę stać się bardzo solidnym ligowcem. Zdobywanie go w barwach klubu z Dyneburga mogłoby być jednak niemożliwe. Klub ten dysponuje jedną z najpewniejszych formacji juniorskich na zapleczu Ekstraligi. Kołodinski postanowił więc zmienić otoczenie i w 2018 roku przywdzieje biało-czerwony kombinezon bydgoskiej Polonii.

Klub z nad Brdy w ostatnich latach zmaga się z problemami w formacji młodzieżowej. Odkąd w wiek seniora wkroczyli Szymon Woźniak i Mikołaj Curyło siedmiokrotni Mistrzowie Polski nie mogą pochwalić się żadnym klasowym juniorem. Zakontraktowani na przyszły sezon Tomasz Orwat, a w szczególności Mateusz Jagła również nie dają zbyt dużych nadziei na regularne dostarczanie punktów w drugim biegu.

Działacze mają jednak pomysł na poprawę tej sytuacji. Kołodinski nie może co prawda przywdziać plastronu z szóstym lub z siódmym numerem jako Łotysz, ale jeśli uzyskałby polskie obywatelstwo z miejsca stałby się podstawowym młodzieżowcem Gryfów. - Wciąż robimy wszystko, bym jak najszybciej uzyskał polski paszport. - mówi nam nowy nabytek bydgoszczan. - Mam nadzieję, że już niedługo wystartuję w meczu Polonii jako junior - dodaje. Zawodnik ze względu na pochodzenie swojej rodziny, ma duże szanse na uzyskanie podwójnego obywatelstwa. Jego przodkowie byli rodowitymi Polakami i mieszkali w okolicy Dyneburga, gdy te tereny należały jeszcze do Rzeczypospolitej.

Zakontraktowanie tego zawodnika należy uznać za ogromny sukces bydgoskich działaczy. - Muszę przyznać, że między sezonami pojawiło się kilka ofert, jednak postanowiłem wybrać Polonię. Myślę, że to idealny klub dla mnie - zachwala Łotysz.

Nie tylko on miał okazję podpisać kontrakt z bydgoskim klubem w tak młodym wieku. Przed laty, Polonia zakontraktowała przecież nastoletniego wówczas Emila Sajfutdinowa. To w jej barwach rozwinął swe skrzydła i odnosił pierwsze sukcesy. Wielu kibiców Gryfów widzi w Kołodinskim następce swojego rosyjskiego ulubieńca. -Na świecie jest bardzo niewielu zawodników, którzy mogą równać się z Emilem. Na razie chcę ciągle poprawiać swoje umiejętności i zdobywać nowe doświadczenia. Może wyjdzie z tego coś poważnego, czas pokaże. Nie chcę wybiegać myślami w przód. Moim celem jest teraz wywalczenie miejsca w składzie Polonii i sprawienie, że ten sezon będzie dla mnie bardzo dobry - kończy.

ZOBACZ WIDEO Wypadek Tomasza Golloba wstrząsnął Polską. "To najważniejszy wyścig w jego życiu"

Źródło artykułu: