Podobnie jak przy okazji poprzednich rund, w zawodach wzięło udział dziewięciu zawodników. W każdym wyścigu na torze prezentowała się trójka uczestników, a za zwycięstwo w biegu przyznawano 2 punkty.
Z kompletem punktów najlepszy był Michaił Kowaliew, dzięki czemu mocno zbliżył się do czołówki w klasyfikacji generalnej. Do podium zabrakło mu zaledwie jednego "oczka".
Po mistrzostwo Tiumeni sięgnął Aleksiej Utusikow, który w sobotę uplasował się na trzeciej lokacie. Drugie miejsce zajął Andriej Utusikow, a trzecie Leonid Suslikow.
Wśród trzynastu sklasyfikowanych zawodników znalazły się dwie kobiety - startujące na co dzień w motocrossie Wiktoria Iwanowa i Aleksandra Niewieżina. Lepiej spisywała się Iwanowa, która z sześcioma "oczkami" na koncie zajęła dziewiąte miejsce.
Wyniki:
1. Michaił Kowaliew - 8 (2,2,2,2)
2. Andriej Utusikow - 7 (1,2,2,2)
3. Aleksiej Utusikow - 6 (2,1,2,1)
4. Leonid Suslikow - 5 (0,2,1,2)
5. Kiriłł Kozłow - 4 (2,1,0,1)
6. Leonid Maksimienko - 3 (1,1,1,0)
7. Wiktoria Iwanowa - 2 (1,0,0,1)
8. Aleksandra Niewieżina - 1 (0,0,1,0)
9. Siergiej Kopyłow - 0 (0,0,0,0)
Bieg po biegu:
1. Al. Utusikow, Iwanowa, Kopyłow
2. Kozłow, Maksimienko, Niewieżina
3. Kowaliew, An. Utusikow, Suslikow
4. Suslikow, Maksimienko, Kopyłow
5. Kowaliew, Al. Utusikow, Niewieżina
6. An. Utusikow, Kozłow, Iwanowa
7. An. Utusikow, Niewieżina, Kopyłow
8. Kowaliew, Maksimienko, Iwanowa
9. Al. Utusikow, Suslikow, Kozłow
10. Kowaliew, Kozłow, Kopyłow
11. Suslikow, Iwanowa, Niewieżina
12. An. Utusikow, Al. Utusikow, Maksimienko
Klasyfikacja generalna:
1. Aleksiej Utusikow - 27 (8,8,5,6)
2. Andriej Utusikow - 23 (6,2,8,7)
3. Leonid Suslikow - 20 (5,7,3,5)
4. Michaił Kowaliew - 19 (5,-,6,8)
5. Kiriłł Kozłow - 17 (4,5,4,4)
6. Leonid Maksimienko - 8 (2,-,3,3)
7. Jakob Arbuzow - 7 (5,2,-,-)
8. Dmitrij Diejew - 6 (0,6,-,-)
9. Wiktoria Iwanowa - 6 (0,1,3,2)
10. Aleksandra Niewieżina - 4 (2,0,1,1)
11. Ilja Kałaczew - 3 (0,3,-,-)
12. Siergiej Kopyłow - 1 (1,-,-,0)
13. Maksim Stołbow - 0 (-,-,0,-)
ZOBACZ WIDEO Falubaz przespał okres transferowy. "Za późno się zorientowali, że trzeba działać"