Atakują zdjęciami przenośnych toalet. Chcą być pierwsi po Lechu

Dariusz Ostafiński 19 Marca 2018, 10:00

Facebook / PSŻ Poznań / Na stadionie PSŻ Poznań są już przenośne toalety

• Czeka nas pierwsze w tym roku ściganie w Polsce. Piotr Baron miał łeb na karku

PSŻ zmontował grupę 10 wolontariuszy. To dzięki nim o klubie ma być głośno. - Na razie ta nasza medialno-marketingowa ofensywa fajnie się układa - stwierdza Ładziński. - Nasi wolontariusze mają głowę pełną pomysłów. Znaleźli nawet sposób na to, żeby przemycić te nowe toi-toie. Swoją drogą, są one nowe, lśniące i pachnące. Mogę się też pochwalić tym, że mamy przenośne umywalki.

Przenośne toalety stały się symbolem otwarcia sezonu na żużlowym torze w Poznaniu. Równolegle toczą się jednak prace nad nawierzchnią. Czuwa nad tym trener Tomasz Bajerski. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to we wtorek zawodnicy drugoligowca zaliczą pierwszy trening.

Najbliższe tygodnie będą decydujące dla PSŻ. To w ich trakcie rozstrzygnie się, czy drużyna zdobędzie w Poznaniu pozycję numer 2. - Nasze kwietniowe mecze będą się odbywały w niedziele wolne od handlu, a to jest okazja, żeby nie tylko zdobyć nowego kibica, ale i też związać go z nami. Planujemy wiele akcji. Wprowadziliśmy specjalne żetony do obrotu na stadionie, będą trzy karetki, żeby mecze odbywały się bez przerw, rusza klubowa telewizja - wylicza Ładziński, więc nie pozostaje nic innego jak czekać na to, jak odbiorą to kibice.

Follow @ostafinski