Tylko dwie porażki w drodze po PGE Ekstraligę? Z takim składem to możliwe

Janusz Ślączką stawia ambitny cel przed Orłem na pierwszą rundę rozgrywek, którą łodzianie odjadą na wyjazdach. Drużyna może przegrać maksymalnie dwa mecze. Nasi eksperci twierdzą, że to możliwe.

Jarosław Galewski
Jarosław Galewski
Rohan Tungate WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Rohan Tungate
- To możliwe. Łodzianie mają bardzo silną drużynę. Według mnie potkną się tylko w Rybniku i Lublinie. Z pozostałych meczów mogą wrócić już z tarczą. Wtedy byliby w bardzo komfortowej sytuacji przed rundą rewanżową - komentuje w rozmowie z naszym portalem Michał Kugler. - To powinien być też sygnał dla miasta. Mam nadzieję, że przy takich deklaracjach wszyscy w Łodzi się zepną i wykonają nowy stadion na czas - dodaje były wiceprezes Stali Gorzów.

Nieco inaczej patrzy na całą sprawę Wojciech Dankiewicz. - Ja akurat nie nakręcałbym zawodników, którzy całą pierwszą rundą mają przejechać na wyjeździe – tłumaczy ekspert nSport+. - Potencjał tej drużyny jest ogromny. Nie będę zdziwiony, jeśli ta ekipa będzie jeździć na kolejne wyjazdy i wracać z nich z tarczą. Nie wykluczałbym, że pójdzie im nawet lepiej, bo podchodzenie do meczów z marszu czasami ma swoje plusy -podkreśla Dankiewicz.

Jego zdaniem, Orłowi nie jest jednak potrzebna dodatkowa mobilizacja, lecz duży spokój. Dankiewicz twierdzi, że Orzeł wcale nie musi odjechać koncertowo rundy zasadniczej, żeby awansować do PGE Ekstraligi. - Problemy są duże, ale z każdej sytuacji można wyjść obronną ręką. Nie ma sensu wyliczać, ile będzie porażek. Tak naprawdę to drużyna będąca w takiej sytuacji jak Orzeł powinna podzielić sezon na dwa etapy. Pierwszym powinien być awans do play-off i dla mnie nie ma wielkiego znaczenia, z którego miejsca łodzianie przystąpią do decydującej rozgrywki -podkreśla.

- Nawet jeśli będą na czwartej pozycji, to i tak mogą wygrać ligę. Ubiegły sezon w PGE Ekstralidze jest najlepszym dowodem na potwierdzenie tej tezy. W pewnym momencie nowy tor stanie się ich wielkim atutem i ogromną zagadką dla rywali. W fazie play-off, czyli w tym drugim etapie sezonu, będzie mieć to ogromne znaczenie -podsumowuje ekspert nSport+.


ZOBACZ WIDEO Kim Jason Doyle będzie za 20 lat? Prawdopodobnie najgrubszym facetem jakiego widzieliście


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy Orzeł wywalczy w tym roku awans do PGE Ekstraligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×