Paweł Baran nie zgadza się z ekspertami. W sezonie chce zamknąć im usta

WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: zawodnicy Unii Tarnów
WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: zawodnicy Unii Tarnów

Żużlowi eksperci niemal jednogłośnie typują, że tarnowska Unia spadnie w tym sezonie z PGE Ekstraligi. - Niech nas skreślają. My, gdy rozpocznie się liga, postaramy się udowodnić w jakim są błędzie. Zamkniemy im usta - mówi trener Paweł Baran.

Zdaniem ekspertów, kadra tarnowian jest zdecydowanie najsłabsza ze wszystkich drużyn PGE Ekstraligi. Niewiadomą są ich zdaniem nawet liderzy w osobach Nickiego Pedersena i Petera Kildemanda. - Unia Tarnów poleci z hukiem - prognozuje nasz dziennikarz Dariusz Ostafiński.

Jak można było się domyślić, z takim postawieniem sprawy nie zgadza się trener beniaminka, Paweł Baran. - Prawdę mówiąc, to do takich negatywnych opinii się przyzwyczaiłem. Odkąd jestem w Tarnowie trenerem, to w zasadzie przed każdym sezonem eksperci mają wobec nas wątpliwości. Nie inaczej jest tym razem, więc nie jest do dla mnie nic nowego - mówi trener Grupa Azoty Unii Tarnów.

Paweł Baran przyznaje, że zdarza mu się przeczytać jedną czy drugą opinię eksperta. Podchodzi jednak do tego z dystansem. - O czymś przed sezonem trzeba mówić czy dyskutować. Wielokrotnie było już tak, że eksperci w swoich prognozach zupełnie się mylili. Niech nas skreślają. My, gdy rozpocznie się liga, postaramy się udowodnić w jakim są błędzie. Zamkniemy im usta naszymi wynikami - zapowiada Baran.

Nasz rozmówca jest przekonany, że tarnowianie mogą zakończyć sezon wyżej niż na ósmej czy siódmej lokacie. - Czasem lepiej być uważanym za kopciuszka, niż być w świetle jupiterów. Ja pochodzę do tego na spokojnie. Naszym podstawowym celem jest bezpieczne utrzymanie i tego w tej chwili się trzymamy. A jeżeli dopisze nam szczęście, a zawodnicy będą w optymalnej formie, to kto wie, co się wydarzy. Play-offy byłyby czymś kapitalnym, ale na razie tak daleko nie wybiegamy myślami - kwituje Baran.

ZOBACZ WIDEO Gorące ambasadorki One Sport, czyli SEC Girls

Komentarze (68)
avatar
PawulonŁódź
25.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzymaj sie Johnsson i spusc powietrze, bo ta nienawisc do wszystkich cie kiedys zabije. 
avatar
Ɱαᴙɢɪт
25.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pawełku liczymy na Was :) 
avatar
Franciszek Krawczyk
25.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powiedzialbym ze gada jak Baran ale mysle ze ma racje to Torun bedzie walczyl z Lesznem o 7 pozycje!!! Fusy nie klamia!!!! Bla BLa jest Marzec zobaczcie co Fachowcy beda pisac w Sierpniu!!!! 
avatar
pawel88
25.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ktoż inny jak nie trener może wierzyć w swoją drużynę i mieć chęć udowodnienia czegoś wszelakim ekspertom od ligi i danej dyscypliny. Czy mu się uda przekonamy się do 26 sierpnia. 
avatar
matilda
24.03.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz