Wymagający tor podczas Super Meczu. Mimo to zawodnicy cieszyli się z jazdy

Mateusz Domański 05 Kwietnia 2018, 16:02

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Fogo Power Team: Jarosław Hampel, Emil Sajfutdinow.

• Super Mecz: gnieźnianie wysoko zawiesili poprzeczkę. Trudne spotkanie dla Unii (wypowiedzi)

Pojawiają się opinie, że sezon żużlowy powinien zaczynać się później. Jakie zdanie ma na ten temat reprezentant Sbornej? - Nie myślę o tym. Raz pogoda dopisuje, a innym razem nie. Tak naprawdę, to już na początku marca wszyscy zawodnicy są nagrzani, by znów jeździć. Wiadomo, że nie wszędzie można. Po prostu trzeba brać pod uwagę aktualne warunki i to, ile kto już pojeździł. Mnie się wydaje, że pogoda w tym tygodniu ma być dobra, więc pierwsza kolejka powinna pojechać. Oby to się rozkręcało - dodał zawodnik Fogo Unia Leszno.

Rosjanin zdradził nam również, że pieczołowicie przygotowywał się do nowego sezonu. Stawia sobie przed nim jak najwyższe cele. - Przygotowywałem się tak, jak zawsze - ostro! Starałem się, by być dobrze przyszykowanym, żeby nie czuć zmęczenia i nie mieć problemów sprzętowych. Wszyscy jesteśmy gotowi, ale zobaczymy co przyniesie sezon. Nie będziemy zapeszać. Chcę spisywać się jak najlepiej. Okaże się, jak to będzie. Wyciągnąłem wnioski z ubiegłego roku. Cele tradycyjnie są jak najwyższe - wyjaśnił.

Sajfutdinow ponownie będzie bronił barw Unii Leszno, która przez wielu stawiana jest w roli faworyta do zgarnięcia Drużynowego Mistrzostwa Polski 2018. Jakie nastroje panują w obozie leszczynian przed startem PGE Ekstraligi? - Atmosfera jest bardzo dobra. Ciężko mówić, czy jesteśmy mocni, czy słabi. Każdy z nas będzie się starał, by osiągać dobre wyniki. Mam nadzieję, że to przełoży się na rezultaty drużyny i będziemy wygrywać mecze - podsumował rosyjski żużlowiec.

Przypomnijmy, że Fogo Unia Leszno pokonała w poniedziałkowym Super Meczu Car Gwarant Start Gniezno 47:43, a Emil Sajfutdinow wywalczył dla zwycięzców siedem punktów w trzech startach.