Start
Żużel
PGE Ekstraliga
Jason Doyle
Frątczak widział już taki wypadek. Mówi o dużym szczęściu

Frątczak widział już taki wypadek. Mówi o dużym szczęściu

Wygląda na to, że niedzielny upadek Jasona Doyle'a nie spowoduje długiej przerwy Australijczyka. - Mamy do czynienia z dużym szczęściem - przyznaje Jacek Frątczak.

Konrad Marzec 10 Kwietnia 2018, 13:45

WP SportoweFakty / Tomasz Sieracki / Na zdjęciu: Jacek Frątczak i Jason Doyle

Get Well i Frątczak nie zasłużyli na lincz. Menedżer torunian pokazał klasę?

- Biorąc pod uwagę skalę tego wypadku, jego dramaturgię i przebieg - mamy ogromne szczęście. Powtarzam to jak mantrę, ja już taki upadek Australijczyka widziałem i spowodował on przerwanie mojej przygody z żużlem na jakiś czas - podkreśla Jacek Frątczak.

Menedżer Get Well Toruń nawiązuje rzecz jasna do tragicznego zdarzenia z udziałem Darcy'ego Warda w Zielonej Górze. Teraz sytuacja z Jasonem Doylem najprawdopodobniej skończy się na strachu i istnieje szansa, że ekipa z województwa kujawsko-pomorskiego będzie mogła skorzystać z mistrza świata już w najbliższym starciu z Betardem Spartą Wrocław. Wówczas akcje siódmej drużyny stałyby zdecydowanie lepiej. - Już mecz w Gorzowie wyglądałby inaczej, gdyż miałem zupełnie inne plany na to spotkanie - zapewnia Frątczak.

Porażka 35:54 w Gorzowie sprawia, że wygrana z wicemistrzem Polski jest wręcz obowiązkiem Get Well. Ewentualna wpadka mogłaby obudzić wspomnienia z fatalnego sezonu 2017.

ZOBACZ WIDEO Gorące ambasadorki One Sport, czyli SEC Girls

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Polub Żużel na Facebooku

Tweetnij

Skomentuj 12

Zgłoś błąd

inf. własna

Polecane

Komentarze (12)

Patrykowski 10-04 22:40 Zgłoś komentarz

Ciekawe czy tak samo wspierał by Doyle, jak WSPIERAŁ WARDA gdy w Zielonej Organizowaliśmy Wsparcie dla WARDA. Osobiście z nim rozmawiałem, gdybym powtórzył co Pan mówił. WSTYD PANIE
Czytaj całość
JACKU WSTYD.....

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
stalowy holender 10-04 19:24 Zgłoś komentarz

do CT1231: teraz juz pamietam czemu cie zablokowalem , bo nie masz pojecia o zuzlu...

1 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi

CT 1231 10-04 15:18 Zgłoś komentarz

Centralnie niebieski kask zajechał mu tor jazdy, jeszcze się na niego położył.

1 1 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
BKSIK 10-04 15:00 Zgłoś komentarz

Mnie z kolei skojarzyło się to z wypadkiem Doyle'a w Melbourne. Podobnie upadł. Najpierw wyrzucenie z motocykla w prawo, potem pierwszy, drugi kozioł również podobne jak i sama "praca"
Czytaj całość
głowy, szyi gdy już bezwładnie leciał powykręcany. Wygląda na to, że cyborg jest niezniszczalny, krótka pauza i w sobotę znów na tor ;)

1 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Polexit M-cz 10-04 14:34 Zgłoś komentarz

Wypadek Warda
wypadek Doyla

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce 10-04 14:22 Zgłoś komentarz

Panie Frączak Toruń musi wygrać najblizsze 5 meczy, bo inaczej nie bedzie play-off a w takim celu został pan zakontaktowany na trenera.

0 2 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Tommy DeVito 10-04 14:12 Zgłoś komentarz

Dokładnie ten wypadek wyglądał identycznie jak wypadek Warda, można powiedzieć o wielkim szczęściu Doylea.

3 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Snake 10-04 13:53 Zgłoś komentarz

Ciąg dalszy bicia w bębenek. Brawo sf:)

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi

Żużel KS Apator Toruń Polska Jason Doyle PGE Ekstraliga Jacek Frątczak Toruń

Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl