Dość nagonki na Miedzińskiego. "Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem"

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Adrian Miedziński przed sparingiem Włókniarza z ROW-em Rybnik
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Adrian Miedziński przed sparingiem Włókniarza z ROW-em Rybnik

Krystian Pieszczek ostro skomentował wypadek z udziałem Adriana Miedzińskiego w Grudziądzu. Ma mieć w klubie rozmowę. - Nie robiłbym wokół całej sprawy jakiejś nagonki. Każdy ma swoje grzeszki - ocenia Marian Maślanka, były prezes Włókniarza.

Do kontrowersyjnego zdarzenia doszło w 9. biegu niedzielnego spotkania MRGARDEN GKM Grudziądz - forBET Włókniarz Częstochowa (45:45). Antonio Lindbaeck uderzył Adriana Miedzińskiego w nogę. Polak zahaczył o Krystiana Pieszczka i obaj upadli na tor. Sędzia wykluczył żużlowca Włókniarza. Po spotkaniu zawodnik GKM-u ocenił, że niedługo dojdzie do rękoczynów po sytuacjach z udziałem wychowanka toruńskiego klubu.

Dla samego Miedzińskiego debiut w barwach częstochowian nie należał do udanych. Zdobył łącznie zaledwie jeden punkt. Marian Maślanka uważa, że nie można przekreślać zawodnika po jednym występie. - Klub na pewno zrobi wszystko, aby mu pomóc. Na kolejne zawody powinien być dobrze przygotowany. Chodzi przede wszystkim o to, by pierwsze niepowodzenie poszło w niepamięć. To jest najważniejsze, trzeba odrzucić myśli o występie w Grudziądzu - ocenia były prezes Włókniarza.

Jak podkreśla nasz rozmówca, rozumie emocje Pieszczka, ale trzeba ważyć słowa, bo ostre oceny nikomu nie służą. - Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem. Każdy z żużlowców ma swoje grzeszki na sumieniu. Emocjonalne wypowiedzi zaraz po zawodach w kierunku Miedzińskiego były niepotrzebne. To wyzwala negatywne emocje wśród kibiców. Nie robiłbym wokół całej sprawy jakiejś nagonki - uważa Maślanka.

Okazja do dobrego występu przed własną publicznością już w najbliższy piątek. 13 kwietnia Włókniarz podejmie beniaminka PGE Ekstraligi - Grupę Azoty Unię Tarnów. Początek meczu o 19.30.

ZOBACZ WIDEO Oficjalne intro PGE Ekstraligi 2018

Komentarze (102)
avatar
Artt
12.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Odp....sie od Miedziaka a szczegolnie wybitny zuzlowiec Pieszczek....ktory nigdy nikogo nie wywrocil...Za ten bieg nie ma sie go co czepiac i tyle. 
avatar
CKM_
11.04.2018
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Miedziak swoje już nabroił, z nim jest jak z Pedersenem - jak ktoś leży to jego wina. Nie bez przyczyny dorobił się takiej łatki, ale w Grudziądzu został potraktowany niesprawiedliwie. Każdy wi Czytaj całość
avatar
RadaR RS-WD40
11.04.2018
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Miedziński to dobry zawodnik. To jest walczak. Pomimo że jest z Torunia ja tam lubię tego wariata . Niektóre jego akcje były na najwyższym poziomie. Niezwykle waleczny i nigdy nie zrzedził. Jak Czytaj całość
umirkowany optymista
11.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
nie tor jest przeszkodą tylko głowa za bardzo chce 
umirkowany optymista
11.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a ja z czewa i mam nadzieje że nie czyta tych bredni bo tylko przywiezie nascie pkt komentarze sie skoncza