Do zdarzenia doszło w piątej odsłonie dnia. Weronika Burlaga nieźle wystartowała, dzięki czemu wysforowała się na drugą lokatę. Zawodniczka przez ponad trzy okrążenia znajdowała się przed Dawidem Joną. Nie jechała jednak zbyt płynnie, co przeciwnik postanowił wykorzystać.
Jona zaatakował reprezentantkę Car Gwarant Startu Gniezno na ostatnim łuku. Burlaga po tym manewrze nie wyłamała motocykla i pojechała prosto w dmuchaną bandę, uderzając w nią z dużą siłą.
Do młodej zawodniczki szybko podbiegły służby medyczne. Po kilkuminutowych oględzinach na torze, Burlaga podniosła się i wsiadła do karetki. W niej opuściła owal. Następnie osiemnastolatce udzielono niezbędnej pomocy, po czym zawodniczka wróciła do parku maszyn. Uskarżała się na ból prawej ręki, na którą założono chustę.
Burlaga wraca do parku maszyn o własnych siłach, ale rękę ma w chuście. pic.twitter.com/QY9OsKz8iX
— Mateusz Domański (@M_Domanski) 18 kwietnia 2018
Spiker zawodów poinformował, że... Weronika Burlaga jest zdolna do dalszej jazdy. Mimo to zawody zakończyły się dla niej po tym nieprzyjemnym zdarzeniu.
Aktualizacja (16:51):
Według najnowszych doniesień, Weronika Burlaga pojechała na badania do szpitala.
ZOBACZ WIDEO Motocykl żużlowy podczas meczu
Jazdy zależą od zawodniczki oraz desygnujących do jazd (z różnych funkcji i stanowisk).