ROW ma pretensje do sędziego. Wirażowy widział lotny start zawodnika Lokomotivu
ROW Rybnik przegrał wyjazdowy mecz z Lokomotivem 42:47 i ma pretensje do sędziego Pawła Słupskiego. - Już przed spotkaniem wiedzieliśmy, że jak coś drużynie ROW-u nie pójdzie, to przyczepią się arbitra - słyszymy w PZM.
ROW kolportuje filmik, na którym widać reakcję wirażowego na pierwszym łuku po jednym ze startów. Wirażowy podnosi czerwoną chorągiewkę, co by wskazywało, że spodziewał się przerwania wyścigu z powodu zachowania jednego z zawodników Lokomotivu na starcie. Sędzia jednak biegu nie przerywa.
Oglądając filmik, faktycznie można odnieść wrażenie, że żużlowiec gospodarzy kradnie start. Trudno jednak na bazie tego nagrania wyciągać daleko idące wnioski i mówić o ewidentnym błędzie sędziego. Bardziej miarodajny byłby widok z boku, bo na obrazku z wirażowym widzimy zawodników z tyłu, na dokładkę w pewnym oddaleniu.
W PZM nie komentują pretensji ROW-u. Mówią jedynie, że spodziewali się, iż jeśli coś pójdzie nie po myśli rybniczan, to będą szukali winy w osobie arbitra. Słupski miał się narazić rybniczanom po ubiegłorocznym meczu z Get Well Toruń. Nieoficjalnie wiemy, że sędzia miał już przedstawić wyjaśnienia (na pewno napisał, że jeden z zawodników Lokomotivu dostał po biegu ostrzeżenie za to, że ruszał się na starcie - bieg nie był przerwany, bo żużlowiec na tym nie skorzystał), ale najpierw ocenieni mają by sędziowie, którzy ostatnio prowadzili mecze PGE Ekstraligi.
ZOBACZ WIDEO Kapitalne ściganie na torze w Daugavpils!KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>