Elitserien: Beniaminek dał radę bez Pedersena. Udany debiut Bartosza Smektały

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Maciej Janowski kontra Bartosz Smektała
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Maciej Janowski kontra Bartosz Smektała

Ekipa z Vastervik, która wróciła do Elitserien, uporała się z Indianerną Kumla 48:42 jadąc bez Nickiego Pedersena. Udany debiut zanotował Bartosz Smektała, który był trzecim najlepiej punktującym zawodnikiem gospodarzy.

Vastervik Speedway pokazało, że jest życie bez Nickiego Pedersena. Duńczyk postanowił dać odpocząć kontuzjowanej prawej dłoni i w jego miejsce beniaminek Elitserien stosował zastępstwo zawodnika.

Początek spotkania w wykonaniu gospodarzy był nieco niemrawy, ale wynik cały czas oscylował w okolicach remisu. Bardzo udanie zaprezentował się debiutujący Bartosz Smektała. Zanotował on dwie wpadki, gdy dojeżdżał do mety ostatni, ale za to trzykrotnie wygrywał i robił to w imponującym stylu. Junior Fogo Unii Leszno dobrze wprowadził się do drużyny z Vastervik. To jemu oraz Mikkelowi Bechowi i Peterowi Kildemandowi gospodarze zawdzięczają zwycięstwo.

Goście z kolei byli bardziej wyrównanym zespołem. Pokazuje to fakt, że żaden z zawodników nie zdobył dwucyfrowego wyniku (nie licząc Bjarne Pedersena, który zdobył 8 "oczek" i 2 bonusy), a mimo to w ostatnim wyścigu mieli jeszcze szansę zabrać miejscowym wygraną i doprowadzić do remisu. Ta misja im się jednak nie powiodła. Para Vaclav Milik (9) - Adrian Miedziński (6+1) przegrała 2:4.

Drogę z piekła do nieba przeszedł Piotr Protasiewicz. Kapitan zielonogórskiego Falubazu zaczął od dwóch zer, by później stać się solidnym ogniwem Indianerny. W sumie wywalczył 8 punktów. Na przeciwnym biegunie znalazł się za to Kenneth Bjerre. Duńczyk najpierw wygrał, potem był drugi, a później kończył biegi na końcu stawki.

Punktacja:

Vastervik Speedway - 48 pkt
1. Nicki Pedersen - ZZ
2. Peter Ljung - 5+1 (t,1,2,0,1*,1)
3. Grzegorz Zengota - 6 (1,2,1,2)
4. Bartosz Smektała - 10 (3,0,3,3,0,1)
5. Peter Kildemand - 12+1 (0,1*,3,3,2,3)
6. Magnus Karlsson - 2 (0,2,0)
7. Mikkel Bech - 13+2 (1,3,3,1*,2*,3)

Indianerna Kumla - 42 pkt
1. Vaclav Milik - 9 (3,1,2,1,2)
2. Bjarne Pedersen - 8+2 (2*,3,1*,2,0)
3. Adrian Miedziński - 6+1 (2,0,1*,3,0)
4. Piotr Protasiewicz - 8 (0,0,3,3,2)
5. Kenneth Bjerre - 5 (3,2,0,0)
6. Ludvig Lindgren - 4+1 (1*,2,1)
7. Victor Palovaara - 2 (2,0,0)

Bieg po biegu:
1. Milik, Pedersen, Bech, Kildemand - 1:5 - (1:5)
2. Bech, Palovaara, Lindgren, Karlsson - 3:3 - (4:8)
3. Smektała, Miedziński, Zengota, Protasiewicz - 4:2 - (8:10)
4. Bjerre, Karlsson, Kildemand, Palovaara - 3:3 - (11:13)
5. Bech, Lindgren, Ljung, Protasiewicz - 4:2 - (15:15)
6. Pedersen, Zengota, Milik, Smektała - 2:4 - (17:19)
7. Protasiewicz, Ljung, Bech, Miedziński - 3:3 - (20:22)
8. Smektała, Bjerre, Zengota, Palovaara - 4:2 - (24:24)
9. Kildemand, Milik, Pedersen, Karlsson - 3:3 - (27:27)
10. Smektała, Bech, Lindgren, Bjerre - 5:1 - (32:28)
11. Kildemand, Pedersen, Miedziński, Smektała - 3:3 - (35:31)
12. Protasiewicz, Zengota, Milik, Ljung - 2:4 - (37:35)
13. Miedziński, Kildemand, Ljung, Bjerre - 3:3 - (40:38)
14. Bech, Protasiewicz, Ljung, Pedersen - 4:2 - (44:40)
15. Kildemand, Milik, Smektała, Miedziński - 4:2 - (48:42)

MDrużynaMBPktZRP+/-
1. Lejonen Gislaved 9 2 19 8 1 0 +147
2. Vastervik Speedway 9 2 17 7 1 1 +117
3. Kumla Indianerna 8 2 12 5 0 3 +29
4. Eskilstuna Smederna 8 1 11 5 0 3 +35
5. Piraterna Motala 8 0 6 3 0 5 -71
6. Dackarna Malilla 9 0 4 2 0 7 -14
7. Rospiggarna Hallstavik 8 0 4 2 0 6 -74
8. Vargarna Norrkoeping 9 0 2 1 0 8 -169

ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników, czyli sprawdzian wiedzy żużlowców

Komentarze (6)
avatar
Wściekły Byk
8.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A jakiś mądrala gorzowsko-mazowiecki mi tu wpiera, że Smyk się cofa i to jeszcze do tyłu. 
avatar
Goldi
8.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Mila niespodzianka, szacun dla Vastervik. Bech tez brawa 
avatar
Armin Van Tłumik
8.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Smyk ... małymi kroczkami do przodu ;) 
avatar
UNIA LESZNO kks
8.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Miedziak byl zly ze upadl znowu w tv, krzyczal na siebie. 
avatar
Tylko Bally
8.05.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Smyk, typowy startowiec.
Szkoda, że obecnie w dream teamie traci możliwość jazdy w 5 biegach i dopasowywania na bieżąco.