W zespole Adama Golińskiego doszło do zmian kadrowych. W miejsce Emila Sajfutdinowa wystartuje powracający po kontuzji Piotr Pawlicki, który do tej pory w polskiej PGE Ekstralidze spisuje się fenomenalnie. - To, że mamy 10 punktów przewagi, nie czyni nas jeszcze zwycięzcami. Podchodzimy do zawodów SBP w bardzo poważny sposób. Na turniej w Landshut zabiorę ze sobą najmocniejszy skład, jakim będę dysponować - mówi Adam Goliński.
Tuż za plecami Fogo Power trwa ciekawa walka o drugie miejsce w klasyfikacji końcowej. Po dwanaście punktów na koncie mają Monster Energy Speedway Team oraz Trans MF Pro Race Team. Dla obu drużyn druga lokata na koniec rywalizacji sponsorskiej byłaby najlepszym wynikiem w trzyletniej historii startów zespołów w cyklu.
Jako że finałowa runda SBP odbywa się w Landshut, a więc na domowym torze AC Landshut Devils, w którego barwach startują zawodnicy Trans MF Pro Race Team, to zawodnicy Berndta Muggenhaltera będą faworytami w tym pojedynku.
- Landshut to nasz domowy tor, w dodatku liczymy na naszych kibiców, którzy, mam nadzieję, po zawodach będą razem z nami świętować sukces, jakim może być zajęcie miejsca na podium w końcowej klasyfikacji SBP - przyznaje Andrzej Lebiediew, zawodnik Trans MF Pro Race Team.
Czwarte miejsce w klasyfikacji przejściowej z dorobkiem dziesięciu punktów zajmuje eKantor.pl Team. Drużyna prowadzona przez Tomasza Walczaka nie jedzie do Landshut na wycieczkę. Ekipa z Zielonej Góry zapowiada, że po bardzo dobrym występie w Rzeszowie, w Landshut będzie walczyć o podium zarówno w finałowej rundzie, jak i w klasyfikacji końcowej Speedway Best Pairs.
- Są takie założenia, aby nasz duet w Landshut tworzyli Grzegorz Zengota i Piotr Protasiewicz. Tor w Landshut będzie bez wątpienia handicapem dla zawodników Trans MF Pro Race Team, jednak ja mam w swoim zespole klasowych jeźdźców, którzy poradzą sobie w każdych warunkach - komentuje Walczak.
Na piątym i szóstym miejscu po dwóch rundach Speedway Best Pairs sklasyfikowane są odpowiednio Starkom Racing Team oraz Team Bauhaus. Ekipy napędzane przez Vaclava Milika oraz Andreasa Jonssona z pewnością nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa i do Landshut również nie wybiorą się po to, aby odhaczyć listę obecności.
Początek zawodów w Landshut o godzinie 13:00. Termin rozgrywania zawodów nie jest przypadkowy - w Niemczech jest dzień wolny od pracy. Transmisję z zawodów przeprowadzi stacja Eurosport 2.
Awizowane składy:
Trans MF Pro Race Team
1. Leon Madsen
2. Andrzej Lebiediew
13. Valentin Grobauer
Team Bauhaus
3. Andreas Jonsson
4. Jacob Thorssell
14. Wiktor Lampart
Starkom Racing Team
5. Vaclav Milik
6. Gleb Czugunow
15.
eKantor.pl Team
7. Grzegorz Zengota
8. Piotr Protasiewicz
16.
Fogo Power
9. Jarosław Hampel
10. Janusz Kołodziej
17. Piotr Pawlicki
Monster Energy Speedway Team
11. Jack Holder
12. Paweł Przedpełski
18.
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po leszczyńsku