O możliwym debiucie Gleba Czugunowa w barwach Betard Sparty mówiło się już od kilku dni. Wskazywał na to awizowany skład wrocławskiej drużyny na niedzielny pojedynek z Falubazem Zielona Góra. Zabrakło w nim miejsca dla Andrzeja Lebiediewa, który od początku sezonu zawodzi oczekiwania działaczy i kibiców.
Rosjanin, ze względu na swój wiek, może pełnić rolę zawodnika rezerwowego pod numerem 16. I to właśnie taką rolę powierzył mu menedżer Rafał Dobrucki. 18-latek otrzyma okazję do wyjazdu na tor w przypadku słabszej postawy któregoś z zawodników podstawowego składu.
Decyzja Dobruckiego to też ogromna szansa dla Damiana Dróżdża. 21-latek w tym roku nie miał zbyt wielu okazji do jazdy. W niedzielę znalazł się w składzie pod numerem dziesiątym i wiele wskazuje na to, że Dobrucki da mu szansę zaprezentować się przed wrocławską publicznością.
ZOBACZ WIDEO Speedway of Nations gwarantuje emocje do ostatniego wyścigu
jak będzie na torze?