Wybrzeże - Lokomotiv: Oddałem całe serce, ale to nie wystarczyło (komentarze)

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Mikkel Bech na czele stawki
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Mikkel Bech na czele stawki

Zdunek Wybrzeże Gdańsk po raz pierwszy w historii przegrało na własnym torze z Lokomotivem Daugavpils (44:46). Bohaterem gospodarzy mógł być Mikkel Bech, który mimo urazu dawał z siebie wszystko.

Nikołaj Kokin (trener Lokomotivu Daugavpils): Jeszcze nigdy nie wygraliśmy w Gdańsku, tym bardziej cieszę się z tego wyniku. Za nami ciekawe, nerwowe zawody i raz waga przesuwała się w jedną, raz w drugą stronę. Dzięki koncentracji w ostatnich biegach wygraliśmy. To bardzo cieszy i jedziemy dalej. Wcześniej dwa razy wykluczony był Peter Ljung, ale gdańszczanie też mieli upadki i taśmę. Taki jest żużel.

Peter Ljung (zawodnik Lokomotivu Daugavpils): W tym meczu każdy punkt w każdym biegu był bardzo ważny. Najważniejsze było to, by wygrać i to nam się udało.

Lech Kędziora (trener Zdunek Wybrzeża Gdańsk): Nie jest ciekawie, ale nie jest też tak tragicznie. Przed nami jeszcze dalsza część sezonu i musimy walczyć na wyjeździe. Do biegów nominowanych prowadziliśmy, ale w nich zabrakło nam szczęścia. Praktycznie wszyscy moi zawodnicy punktowali, jednak bardzo słaby początek miał Mikkel Michelsen. Jedynie Mikkel Bech prowadził zespół, mimo groźnego upadku potrafił ścigać się do końca. Polacy pojechali dobrze, ale zabrakło punktów Michelsena i Hougaarda.

Mikkel Bech (zawodnik Zdunek Wybrzeża Gdańsk): W ostatnim biegu miałem bardzo trudne zadanie, bo jechałem z niekorzystnego pola startowego, które na tym etapie mi nie sprzyjało. Było blisko minięcia rywali, ale spisywali się oni bardzo dobrze na trasie. Nie można mnie chyba jednak obwiniać za tę porażkę. Byłem poobijany po upadku i ciągle mam problemy z chodzeniem. Oddałem serce temu klubowi, ale nie wystarczyło to do wygranej.

ZOBACZ WIDEO Piotr Pawlicki: Nie liczę na dziką kartę w SEC, choć fajnie byłoby ją dostać

Komentarze (5)
avatar
oxy-toxy
21.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Hihi, brawo Loko. To jednak chyba te baraze w tym roku znowu beda :) 
avatar
Mariusz Kwiatek
20.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
realnie trzeba walczyc o 6 miejsce zeby w barazu nie jechac i trafic na Rawicz/ Leszno bo nas pogonia do 2 ligi. zejdzcie na ziemie kibice i troche samokrytyki 
avatar
Tomek GKS
20.05.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie może być tak że gospodarze nie mają atutu swojego toru. Ktoś chyba za to odpowiada??? Roztrwonili 8pkt przewagi to inna sprawa. Juniorzy dramat. Tak słabego Kossakowskiwgo nie widziałem. Te Czytaj całość
avatar
STEVENS0N
20.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
oj panie Zdunek i z czym wy chcecie do elipy.. brawo Loko :) znafcy jak zwykle nieomylni mialo loko spasc z ligi a gdansk byl faworytem taki uj