[b]
Noty dla zawodników Fogo Unii Leszno:[/b]
Jarosław Hampel 4. Trzy bezbłędne biegi i jeden słaby. Źle zaczął ten mecz, bo przegrał na trasie z Nickim Pedersenem i dojechał dopiero trzeci. Później trafił już w świetne przełożenia i był szybki.
Janusz Kołodziej 4+. Chcielibyśmy w dniu jego urodzin nagrodzić go piątką, ale pamiętamy o jego niedanym przedostatnim wyścigu, gdy przywiózł zero. Janusz sam zganił się w pomeczowym wywiadzie, mówiąc, że kompletnie zawalił start. Wcześniej spisywał się jednak bez zarzutów i wprost fruwał na torze. Najlepiej ze wszystkich zawodników gospodarzy wszedł w ten mecz.
Piotr Pawlicki 4. Widać było, że nie był spasowany z tym torem, który faktycznie różnił się od tego na treningach czy w poprzednich meczach. W swoim pierwszym biegu Pawlicki nie nawiązał walki z parą tarnowian. Wygrał tylko jeden bieg, a przecież w poprzednich spotkaniach na Smoczyku nikt nie był w stanie go wyprzedzić.
Brady Kurtz 3-. Jechał w kratkę. Stoczył ciekawą walkę o trzecią lokatę z Mroczką i ostatecznie wygrał. W dziesiątej gonitwie wyszedł idealnie spod taśmy i pojechał z Pawlickim na 5:1.
Emil Sajfutdinow 4. Nie zawsze wychodził dobrze spod taśmy, przez co musiał nadrabiać na trasie. Wyprzedzał na dystansie Kułakowa i Mroczkę. Nie popisał się w biegu jedenastym, gdy pokonał go Jakub Jamróg. Poza tym lepszy od niego był Nicki Pedersen.
ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników, czyli sprawdzian wiedzy żużlowców, odc. 2
Dominik Kubera 3+. Pewnie wygrał bieg juniorski, ale następnie kompletnie zawalił start i cały wyścig. Potem zdobył co prawda dwa punkty, ale dostał je w prezencie, bo zdefektował znajdujący się na prowadzeniu Pedersen.
Bartosz Smektała 3+. Solidny początek, ale słaby ostatni bieg. Na dystansie potrafił uporać się z Kułakowem. W innym biegu naciskał Kennetha Bjerre, ale zabrakło mu prędkości.
Noty dla zawodników Grupa Azoty Unii Tarnów:
Nicki Pedersen 5-. Był piekielnie szybki. W pierwszym biegu nosa utarł mu Kołodziej, ale potem wygrywał bieg po biegu i w zasadzie nie nękali go rywale. Jego dorobek punktowy powinien być lepszy, ale miał ogromnego pecha, bo zanotował defekt, gdy znajdował się na prowadzeniu.
Artur Mroczka 1. Totalna kompromitacja. W pierwszym biegu zanotował taśmę, a jak się okazało, był to dopiero początek jego czarnej serii w tym spotkaniu. Był wolny na dystansie, gdzie nie potrafił nic zdziałać. Zresztą zwykle już po pierwszym łuku był w tyle. Tylko raz przyjechał na metę przed rywalem.
Jakub Jamróg 5-. Ręce same składały się nam do oklasków. Po meczu powiedział nam, że toru w Lesznie praktycznie nie zna, a mimo to trafił świetnie z przełożeniami. Błyszczał refleksem na starcie, a na dystansie potrafił umiejętnie się bronić. Było tak m.in. wtedy, gdy nie potrafili minąć go Kubera czy Sajfutfdinow.
Wiktor Kułakow 3. Początek meczu miał obiecujący i po dobrym starcie pokonał Piotra Pawlickiego. Potem się jednak kompletnie zaciął i co gorsza, popełniał błędy na dystansie. Jechał na drugiej pozycji, ale najpierw minął go Sajfutdinow, a potem Smektała.
Kenneth Bjerre 2+. Wygrał pierwszy bieg i zrobił wszystkim, na czele z trenerem Pawłem Baranem, spore nadzieje. Problem w tym, że potem się zaciął i nie pokonał już żadnego rywala. Punkty zdobył na juniorze z pary.
Patryk Rolnicki 1. Wygrał start w biegu juniorskim, ale co z tego, skoro na trasie spadł na trzecią pozycję. Później nie przyjechał już na metę przed żadnym rywalem. Zdobył punkt, bo zdefektował Pedersen.
Dawid Knapik 1. Nie pokazał na torze niczego dobrego.
SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja