Biznesmen już przy przejmowaniu właścicielskich sterów w Stali Rzeszów zapowiadał, że ma w głowie masę pomysłów. Jednym z nich był Speedway Diamond Cup. Po kilku tygodniach intensywnych rozmów Ireneusz Nawrocki dopiął szczegóły rozgrywania wyjątkowego cyklu. - Mówiono, że to szalony pomysł. Wyśmiewano nas. W pewnym momencie idea podupadła, gdyż polskie władze i kluby nie dość, że nie chciały nam pomóc, to jeszcze rzucały kłody pod nogi - mówi Nawrocki.
Cykl będzie składał się z pięciu turniejów. Ruszy 17 sierpnia we francuskim Marmande, drugie zawody zostaną rozegrane w niemieckim Wittstocku, a finał zmagań odbędzie się w 14 października Rzeszowie. Pozostałe dwie lokalizacje? Słoweńska Lublana (29 września) lub czeska Praga, a także chorwackie Gorican lub węgierski Nagyhalasz (12 października). - Planujemy to zrobić z wielką pompą - zapowiada właściciel rzeszowskiego klubu.
Główną nagrodą w cyklu będzie diament za minimum pół miliona złotych. Kolejni zawodnicy zgarną nagrody o wartości 350, 200 i 100 tysięcy złotych.
Wpisowe wynosi tysiąc euro. Do cyklu zgłosili się już pierwsi zawodnicy. Na liście startowej są: Greg Hancock, Tomasz Jędrzejak, David Bellego, Rune Holta, Nick Morris, Peter Ljung, Bartosz Smektała i Krystian Pieszczek.
Dla kibiców nieco zaporowa może być cena biletów. Te ustalono na 120 i 80 złotych. Wejściówki będą mogły się jednak zwrócić. Poza tym na zniżkę będą mogli liczyć między innymi posiadacze karnetów. - Podczas każdych zawodów wśród publiczności rozlosujemy pięć nagród. Nagrodą główną będzie samochód - komentuje Nawrocki.
Jeszcze słowo o formule zawodów, które będą rozgrywane według tabeli 20-biegowej. Oto wyciąg z regulaminu Speedway Diamond Cup: "Do pierwszego turnieju zostanie wylosowanych 16 zawodników i dwóch rezerwowych. Do każdego kolejnego turnieju kwalifikuje się 12 najlepszych zawodników plus 4 pauzujących. Zawodnicy, którzy zajmą 15. i 16. miejsce, w każdym następnym turnieju bdą pauzować. Zawodnicy, którzy zajmą miejsca 13. i 14., w każdym następnym turnieju będą rezerwowymi. W piątym, finałowym turnieju, wystąpi pierwszych 18 zawodników (16+2 rezerwowych) wg liczby zgromadzonych punktów z wszystkich turniejów cyklu".
ZOBACZ WIDEO Stadion Orła Łódź robi wrażenie! Zobacz na jakim etapie jest budowa
Formula zawodow z tym losowaniem zawodnikow dziwna ale moze sie przekonam.
Ceny biletow za drogie.
Co z telewizja? Polsat Czytaj całość