Mecz prawie o życie. KSM musi pojechać z takim zębem, jak ze Stalą

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Ilja Czałow
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Ilja Czałow

KSM Krosno z zerowym dorobkiem punktowym zamyka tabelę 2. Ligi Żużlowej. Drużyna z Podkarpacia liczy, że zmieni się to już w niedzielę, kiedy podejmie przedostatnią Polonię Bydgoszcz. Wilki celują w 3 punkty.

W pierwszym spotkaniu pomiędzy tymi drużynami, górą byli zawodnicy Polonii Bydgoszcz, którzy zwyciężyli 50:39. - Przed nami bardzo ważny mecz, prawie że o życie i trzy punkty. Musimy przede wszystkim wygrać. Spotkanie w Bydgoszczy było dla nas bardzo pechowe. Byłem na nim i wydawało mi się, że nasz zespół był o wiele lepszy. W rewanżu nie możemy popełniać tych samych błędów. Jeśli pojedziemy z takim zębem jak ze Stalą Rzeszów, to o wynik będę spokojny. Nie chcemy nikogo lekceważyć i sugerować się tym, że są na dole tabeli tak jak my. Zrobimy wszystko, żeby wygrać - mówi Wojciech Zych, wiceprezes KSM-u Krosno.

Meczu w Bydgoszczy najlepiej nie może wspominać Ilja Czałow, który dwukrotnie był wykluczany za utrudnianie startu. Tym razem Rosjanin liczy na lepszy występ. - Ze swojej strony mogę powiedzieć, że robię wszystko, aby być jak najlepiej przygotowanym do meczu z Polonią Bydgoszcz. W piątek testowaliśmy silniki, aby jak najlepiej dopasować sprzęt. Bardzo chcemy wygrać ten mecz dla kibiców, którzy przychodzą nas dopingować, choć jest to co prawda walka o przedostatnie miejsce. Podczas ostatnich dwóch meczów na naszym torze do zwycięstwa nie brakowało dużo. Dlatego chcemy wygrać za trzy punkty i zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby tak się stało - przyznaje.

W składzie KSM-u zabraknie Josefa Franca, który dzień wcześniej startuje w zawodach na długim torze i nie zdążyłby na czas przyjechać do Krosna. Jego miejsce zajmie doskonale znany krośnieńskiej publiczności Kenneth Hansen. - Postawiliśmy na Hansena, ponieważ jeździł w Krośnie i jest doświadczonym zawodnikiem. Lewis Kerr wystąpił zaledwie raz w naszej drużynie na torze w Opolu. Był to tor krótki, techniczny, taki na których ściga się na co dzień, a jednak nie pokazał się z dobrej strony. Widać tę różnicę pomiędzy ligą angielską, a polską. Hansenowi chcemy dać jeszcze jedną szanse. Nie skreślamy zawodników po jednym słabszym występie. Mamy nadzieję, że ją wykorzysta. Natomiast jeśli chodzi o Mikkela B. Andersena, to jego wyniki, które śledzimy w innych ligach, nie są jakieś błyskotliwe. Widzieliśmy go po raz pierwszy w Rawiczu i jego postawa nie do końca nas przekonała, aby na niego stawiać - dodał Wojciech Zych.
   
Krośnieński zespół w zeszłym tygodniu miał duży problem z wystawieniem do składu drugiego polskiego seniora, po tym jak kontuzji nabawili się Stanisław Burza i Marcin Rempała.

ZOBACZ WIDEO Tai Woffinden: Krystyna Kloc i Andrzej Rusko wykonują wspaniałą pracę

- Stanisław w zeszłym tygodniu borykał się problemami zdrowotnymi, dlatego też nie wystąpił w Rzeszowie. W piątkowym treningu, także nie brał udziału. Wszystko po to, aby w niedzielę był sprawny w stu procentach. Jest on bardzo ważnym ogniwem składu. Natomiast Marcin Rempała nie jest jeszcze gotowy do startu w lidze. Po kontuzji obojczyka, której doznał podczas spotkania ze Stalą, nie ryzykowalibyśmy stawiać na niego w tak ważnym meczu, gdzie mógłby np. pojechać tylko jeden bieg. Problem mamy również w formacji młodzieżowej, gdzie kontuzjowany jest Konrad Stec, który zaliczył groźny upadek podczas eliminacji MMPPK. Jest mocno poobijany, są tam także niepokojące wiadomości ze strony lekarzy, jeśli chodzi o jego zdrowie. W przyszłym tygodniu będziemy mieć większą wiedzę co z jego karierą. Na tę chwilę na pewno nie będziemy go desygnować ani na ligę, ani tym bardziej na zawody młodzieżowe - wyjaśnił Wojciech Zych.

Komentarze (6)
avatar
yes
17.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
jednak Polonia... 
avatar
Andrzej TRybus
17.06.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wygrana za 2 pkt to jest raczej pewna, ale tu chodzi o wygraną z bonusem, czyli za 3 pkt . Z Francem w składzie można by śmiało zaryzykować tezę o pewnej wygranej, ale niestety nie pojedzie . M Czytaj całość
avatar
znawca_tematu
17.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
7
Odpowiedz
Bzdury gada ten prezes. Kerra skreslili po jednym meczu na trudnym terenie w Opolu, Andersena to samo, a Hansen który się skompromitowal z najsłabsza drużyną w lidze zasługuje na drugą szansę. Czytaj całość
avatar
Zawsze My
17.06.2018
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
szkoda, że w momencie kiedy w końcu wykrystalizował się skład watahy dopadło wilki tak wiele kontuzji...oby wszyscy wrócili do zdrowia, a wtedy w wilczej jamie będą bielały kości pokonanych prz Czytaj całość
avatar
Diament89
17.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oj nie podoba mi się to, o ile mecz możemy wygrać o tyle z bonusem może być ciężko zwłaszcza że nie wiadomo jak pojedzie K. Hansen no i Burza który jak widać dalej ma problem ze zdrowiem ...