Kolejka w pigułce: Przykro patrzeć na Protasiewicza. Wielka szansa przed Unią Tarnów (komentarz)

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Zawodnicy Falubazu szykują się do jazdy: Jacob Thorssell, Piotr Protasiewicz
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Zawodnicy Falubazu szykują się do jazdy: Jacob Thorssell, Piotr Protasiewicz

Przykro patrzeć na to, jak tak zasłużony zawodnik jak Piotr Protasiewicz ciągnie Falubaz do Nice 1. Ligi. Zielonogórzanom będzie trudno o wygraną nad Spartą. Kto wie czy w Grudziądzu nie wygra natomiast Unia Tarnów.

[b]

TO BĘDZIE HIT.[/b] forBET Włókniarz Częstochowa - Cash Broker Stal Gorzów. To będą trudne dni dla częstochowian, bo najpierw przyjeżdża do nich rozpędzona armia Stanisława Chomskiego, a potem lider z Leszna. Mój redakcyjny kolega z Częstochowy, Mateusz Makuch, przeczuwa, że Włókniarz może w niedzielę przegrać. A jeśli mówi to on, wielki entuzjasta Lwów, to faktycznie coś jest na rzeczy.

Czy Rufin Sokołowski ma rację, mówiąc, że Włókniarz jest kompletnie przereklamowany i nie pasuje play-offów? Ja z takim postawieniem sprawy się nie zgadzam. Wygrane częstochowian z pierwszej fazy sezonu nie wzięły się z przypadku. Trudno będzie jednak je powtórzyć, jeśli w dołku są Tobiasz Musielak i Matej Zagar, którzy w ostatnim meczu w Toruniu zdobyli łącznie ledwie sześć punktów. Duet Leon Madsen - Fredrik Lindgren to zdecydowanie za mało, Zwłaszcza, że teraz, gdy do zdrowia wrócił Martin Vaculik, gorzowianie nie mają w zasadzie żadnego punktu.

TU PACHNIE NIESPODZIANKĄ. Przed tygodniem trafiłem, że do prawdziwej sensacji może dojść w Tarnowie, choć kibice w komentarzach kręcili na to nosem, pisząc, że Wachowski opowiada głupoty. Teraz, podobnie jak Wojciech Dankiewicz, przewiduję, że gorąco może być w Grudziądzu. Tarnowska Unia jest na fali i na pewno nie pojedzie tam na ścięcie głowy. Zaryzykuję stwierdzenie, że trudniej było pokonać Fogo Unię, niż teraz zdobyć punkty na torze MRGARDEN GKM-u. Współczuję trenerowi Robertowi Kempińskiemu, bo trudno będzie mu czymkolwiek zaskoczyć przyjezdnych. Unia Tarnów lubi przecież twarde tory.

OD TEGO ZAWODNIKA DUŻO ZALEŻY: Piotr Protasiewicz. Falubaz jest pod ścianą i chcąc się utrzymać, powinien pokonać w niedzielę Betard Spartę. Trudno będzie to zrobić, jeżeli zawiedzie ponownie Protasiewicz. Ostatnio, w Gorzowie, zdobył ledwie punkt z bonusem. Menedżer Adam Skórnicki nie myśli jednak o tym, by odstawić go od składu i zastąpić choćby Martinem Smolinskim. W Zielonej Górze łudzą się, że ulubieniec fanów się przełamie. Nadzieja umiera zawsze ostatnia.

TU MOGĄ POLECIEĆ ISKRY. Wielu ostrzy sobie zęby na rywalizację Bartosza Zmarzlika z Fredrikiem Lindgrenem. Szwed ma w Częstochowie średnią 2,600, ale lider Stali to jeden z najskuteczniejszych żużlowców na wyjazdach (2,304). Smaczku tej rywalizacji dodaje fakt, że zawodnicy ci są obok siebie w rankingu najlepszych w całej Ekstralidze. Polak zajmuje trzecią, a Lindgren czwartą lokatę. Ich pierwsza konfrontacja nastąpi w czwartym biegu niedzielnego spotkania.

LICZBA KOLEJKI: 33. Tyle miesięcy czeka już Unia Tarnów na wyjazdowe zwycięstwo w Ekstralidze. Po raz ostatni sztuka ta udała się tej drużynie we wrześniu 2015 roku. Wygrali wówczas 50:40 w pierwszym meczu o 3. miejsce na MotoArenie z KS Toruń. Może złą passę uda przełamać się w Grudziądzu?

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po zielonogórsku

Źródło artykułu: