Tadeusz Zdunek już myśli o kolejnym sezonie. Duńskie trio może zadomowić się w Gdańsku

Po ostatniej kolejce już tylko cud mógłby dać Zdunek Wybrzeżu Gdańsk awans do pierwszej czwórki. W klubie już myślą o kolejnym sezonie. Niewykluczone, że każdy kogo chcą w zespole gdańszczanie, pozostanie w Gdańsku

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
Mikkel Michelsen WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Mikkel Michelsen
W opinii gdańskich kibiców, w tym sezonie na solidnym poziomie jadą Mikkel Michelsen, Mikkel Bech i Anders Thomsen. Cała trójka miewała wpadki, jednak to żużlowcy, którzy swoją jazdą potrafią przyciągać kibiców. Ze względu na deficyt polskich seniorów na rynku, trudno też sobie wyobrazić, że Zdunek Wybrzeżu uda się ściągnąć dwóch zawodników krajowych, mogących wygryźć ze składu Oskara Fajfera.

Czy jest szansa, że cała czwórka pozostanie w Gdańsku? - Na pewno będziemy się o to starać i myślę, że jest duża szansa, że utrzymamy w drużynie wszystkich, których będziemy chcieli. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że kluczowymi sprawami są regularne płatności i dobra atmosfera wewnątrz klubu. Mimo słabych wyników sportowych, z tymi kwestiami sobie radzimy - powiedział Tadeusz Zdunek.

Młodzi, zdolni żużlowcy są jednak często łakomym kąskiem dla klubów z PGE Ekstraligi. - Dzisiaj trudno cokolwiek przesądzać, ponieważ sezon dopiero wchodzi w kluczową fazę i nie wiemy, który z klubów będzie miał potrzebę wzmocnienia składu. Na podstawie rozmów z nimi jestem dobrej myśli. Pozyskali sponsorów w Gdańsku, zadomowili się u nas, do tego z Danii jest bardzo dobra komunikacja. Wszyscy jeżdżą w lidze szwedzkiej i to też dobre pod względem logistycznym. Poza tym myślę, że zawodnicy sami widzą, że lepiej być liderem drużyny w Nice 1. Lidze Żużlowej, której poziom cały czas rośnie niż walczyć o skład w PGE Ekstralidze - ocenił Zdunek.

Dla klubu znad morza ważne jest ściągnięcie krajowych zawodników. - Polaków jest bardzo mało, ale to problem wszystkich klubów. Praktycznie każdy przestał masowo szkolić. Ja mam nadzieję, że jeszcze w tym roku dwóch, trzech naszych zawodników uzyska licencję, na razie w klasie 250 cc, jednakże to melodia przyszłości - zauważył Tadeusz Zdunek. - Przede wszystkim chciałbym skład z trzema Polakami, wówczas mamy jednego w rezerwie. W tym roku jechaliśmy na za dużym ryzyku. Ten element musimy poprawić. Niewykluczone, że będziemy też chcieli wyciągnąć z niebytu kolejnego zawodnika takiego jak Bech, który jest na torze agresywny i jeździ bardzo dobrze - dodał.

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po wrocławsku


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy Zdunek Wybrzeże powinno za wszelką cenę zatrzymać w składzie Michelsena, Thomsena i Becha?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×