Drzwi dla Kołodzieja w Tarnowie będą zatrzaśnięte? Były prezes nie może tego zrozumieć

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej awansował do GP!
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej awansował do GP!

Znowu iskrzy na linii Mirosław Cierniak - Janusz Kołodziej. Wiele wskazuje na to, że trener i zawodnik spotkają się w sądzie. Czy w takiej atmosferze powrót żużlowca do Tarnowa jest jeszcze w ogóle realny?

Przypomnijmy, że Mirosław Cierniak zapowiedział pozew po tym, jak prokuratura ustaliła, że oczerniające go i jego rodzinę wpisy na internetowym forum pochodziły ze statycznego adresu IP nadanego abonentowi Janusz Kołodziej. Żużlowiec twierdzi, że z całą sprawą nie ma nic wspólnego.

To kolejny zgrzyt w relacjach trenera z zawodnikiem, który z pewnością utrudnia temat powrotu Janusza do Unii Tarnów. - Nadal uważam, że oni powinni się wreszcie dogadać i odłożyć te wszystkie animozje na bok - komentuje całą sprawę Władysław Komarnicki.

Były prezes Stali Gorzów Janusza Kołodzieja zna, bo chciał go kiedyś mieć w swoim klubie. Nic z tego nie wyszło, ale zawodnik zyskał wtedy u Komarnickiego duży szacunek. - To było, kiedy Unia leciała do pierwszej ligi - wspomina. - Janusz i jego ojciec siedzieli w moim gabinecie. Rozmowa nie zaowocowała kontraktem, ale była wspaniała i bardzo mnie ujęła. Oni cały czas mówili o lokalnym patriotyzmie i moralnych wątpliwościach. To jest dziś bardzo rzadkie. Wiele w moich oczach zyskali, bo pokazali, że nie są zepsuci kasą - wyjaśnia prezes honorowy gorzowskiego klubu.

Zdaniem Komarnickiego powrót Janusza Kołodzieja do Tarnowa ciągle jest możliwy. - Jemu naprawdę na Tarnowie zależy, więc to się w końcu musi wydarzyć. Tak jak nie wyobrażam sobie Stali Gorzów bez Zmarzlika, tak samo nie mogę zrozumieć, dlaczego jest taki problem z powrotem Kołodzieja do Unii - podkreśla były prezes Stali.

- Przecież w Tarnowie Janusz nie zaznał żadnego bólu ani krzywdy. W życiu są różne sytuacje, ale czasami w imię wyższego celu warto zacisnąć zęby i puścić pewne rzeczy w niepamięć. Dla mnie Kołodziej w macierzystym klubie to sprawa wielkiej wagi. Wszyscy go tam kochają. Jakieś wpisy na internetowym forum nie powinny przekreślać powrotu. Przecież to dałoby wiele radości wszystkim tarnowskim kibicom - podsumowuje Komarnicki.

ZOBACZ WIDEO Ryszard Kowalski: Zwycięzca PGE IMME otrzyma 25 tys. zł

Komentarze (77)
katia srebrny kask
24.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Janusz nie powinien wracać do Tarnowa. Nigdy nie był odpowiednio doceniany. Tam zawsze liczył się Marcin Rempala duma i chwala;)) Jest dużo klubów które to bardziej docenią. 
avatar
GKS Polonia
19.07.2018
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Powiem Wam jedno, drodzy parafianie. Rzygać mi się chce od czytania tej "opiniotwórczej" siekanki. Ten portal manipuluje ślepymi kibicami. Co to za bzdury ten komar wygaduje? O jakim patriotyzm Czytaj całość
avatar
Electraa
19.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nigdy za nim nie przepadałam, ale Kołodzieja miejsce jest w Tarnowie. Mógłby odpuścić i wracać do domu, za niego do Leszna Baliński xd 
avatar
GKS Polonia
19.07.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Po co drugi raz odchodził z Tarnowa? 
avatar
Paladyn
19.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Szkoda Kołodzieja, dobry był z niego herbatnik. Niestety w u leSzczochów od przebywania z kryminalistą Pawlickim, to wszyscy zarażają się chorobą Creutzfeldta-Jakoba na którą byczki chorują.