W Lesznie powstał mural z podobizną Alfreda Smoczyka. Jest to największy w Polsce obraz związany z tematyką żużlową. Wykonanie zleciło miasto Leszno z funduszu promocji. Miejsce też nie jest przypadkowe, bo idąc na stadion żużlowy ciężko go przegapić. Całość przedsięwzięcia nadzorował Łukasz Borowiak.
- Pomysł pojawił się z okazji obchodów 80-lecia Unii Leszno - zaczyna opowieść prezydent Leszna. - Stworzyliśmy niedawno przed stadionem aleję gwiazd. Mamy tam trzy gwiazdy i na żadnej nie ma Alfreda Smoczyka. Jest jego pomnik. Cały czas jesteśmy w doskonałym kontakcie z Urszulą Plewą (siostra Alfreda Smoczyka dop. red.) i wspólnie debatowaliśmy co tu fajnego zrobić na tę rocznicę klubu - tłumaczy Borowiak, dodając, że pomysł przyszedł spontanicznie.
- Ostatecznie pani Urszula miała niespodziankę. Ostatnio chory jest jej syn, którego gorąco pozdrawiam, więc na nim się skupia, a sam efekt zobaczyła już na gotowo. Mural w technice pixelowej wykonał Wojtek Ejsmondt, który jest leszczyniakiem - precyzuje samorządowiec. Ejsmondt znany jest w środowisku graficiarzy z wielu prac nie tylko w Lesznie, ale również w Poznaniu.
- Wielką rolę odegrało też Stowarzyszenie Sympatyków Klubu Unia Leszno. To oni zaproponowali, aby w dolnej części poza obecnym logotypem klubu oraz tym z okazji 80-lecia dodać te historyczne. Można rzec, że dzięki temu mamy całą historię na jednym obrazku - podsumowuje Łukasz Borowiak.
Mural znajduje się na skrzyżowaniu ulic Grunwaldzkiej i 55 Pułku Piechoty. Wędrując więc na stadion w stronę alejki, nie sposób go przegapić. Lokalizacja została ustalona z miejscową spółdzielnią, która zgodę wyraziła bezproblemowo. Sam efekt jest świetny i pytanie tylko, czy w ślad za Fogo Unią pójdą kolejne kluby?
ZOBACZ WIDEO PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi 2018
Czy podoba ci się leszczyński mural? 
Czas na kolejny mural i następny na blokach przy Grunwaldzkiej.
Wiadomo że miasto już kasy nie wyłoży więc trzeba samemu zrobić zbiórkę.
Na kolejnych powinni znaleźć się:
Czytaj całość
Kiedyś mówiono, że wiele rzeczy wymyślono w Związku Radzieckim.
Czasami było to prawdą, nie było jednak zasadą...
W Czytaj całość
Ogólnie to mi się w ogóle nie podoba, ale są gusta i guściki.