Co ze składem Ostrovii po awansie? Prezes nie ma wątpliwości

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Kamil Brzozowski przed Mirosławem Jabłońskim
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Kamil Brzozowski przed Mirosławem Jabłońskim

Są spore szanse na to, że MDM Komputery TŻ Ostrovia awansuje w tym roku do Nice 1. Ligi Żużlowej. Prezes Radosław Strzelczyk deklaruje, że rewolucji kadrowej wtedy nie będzie. Ze składu, który posiada jest zadowolony.

Obecnie ostrowianie zajmują drugą lokatę w ligowej tabeli i są już pewni udziału w play-offach. Patrząc na ich dyspozycję, są duże szanse na to, że pojadą w finale rozgrywek, a później w ewentualnym barażu. Działacze MDM Komputery TŻ Ostrovii poważnie myślą już o tym, że za kilka miesięcy mogą cieszyć się z awansu do wyższej klasy rozgrywek.

Co w takim przypadku stanie się z zawodnikami? Wiele drużyn decyduje się w przypadku awansu na przebudowę. Nic nie wskazuje na to, by tak samo było w Ostrowie. - Uważam, że nasz skład jest na tyle dobry, że mógłby z powodzeniem rywalizować w wyższej lidze. Myślę, że dokonanie jednego, maksymalnie dwóch wzmocnień, by nam wystarczyło - przyznaje Radosław Strzelczyk.

Jak pisaliśmy już wcześniej, klubowi bardzo zależy na tym, by niezależnie od awansu zatrzymać Nicolaia Klindta. Ostrovia będzie też otwarta na rozmowy z pozostałymi seniorami. - Cały nasz skład spisuje się nad wyraz dobrze, bo w przedsezonowych prognozach nie stawiano nas tak wysoko. Cieszy mnie nie tylko postawa Nicolaia, ale i innych zawodników. Świetnie patrzy się na jazdę Zbyszka Sucheckiego, który przeżywa najwyraźniej drugą młodość - zauważa prezes.

Gdyby play-offy zaczynały się dziś, Ostrovia pojechałaby w półfinale ze Stainer Unią Kolejarzem Rawicz. Do końca rundy zasadniczej wielkopolskiej drużynie pozostały dwa spotkania.

ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników Betard Sparty Wrocław

Źródło artykułu: