Przed rokiem, jadąc w Teterowie z pojedynczym zaproszeniem, Kai Huckenbeck debiutował w cyklu Grand Prix. W całym sezonie 2017 spisywał się bardzo dobrze i miał to potwierdzić w rywalizacji ze światową czołówką. Wyszło przeciętnie, bo Niemiec zdobył tylko 4 punkty i zajął w zawodach dopiero 14. miejsce. 22 września, w przedostatniej rundzie tegorocznego cyklu, otrzyma drugą szansę.
Poinformowano także, że rezerwowymi na Bergring Arenie będą Martin Smolinski i Kevin Woelbert. Niemcy zdecydowali się tym samym zgłosić na rodzimą imprezę trzech najlepszych żużlowców, jakich mają w tej chwili.
Dość kontrowersyjną decyzją może wydawać się powierzenie roli sędziego w Teterowie Craigowi Ackroydowi. Brytyjczyk był rozjemcą podczas sobotniej Grand Prix Skandynawii w Malilli, ale jego jubileuszowy 20. turniej w karierze w cyklu wypadł w jego wykonaniu bardzo słabo. Ackroyd mylił się na potęgę. Nie reagował np. na przekraczanie przez niektórych zawodników linii wewnętrznej toru. Wielu nie zgadzało się też z decyzją o wykluczeniu w półfinale Bartosza Zmarzlika.
ZOBACZ WIDEO PGE IMME i gorące słońce letniego żużla
Czy po słabym sędziowaniu w Malilli Craig Ackroyd powinien otrzymać w tym roku kolejną szansę? 
Anglicy pewnie chwalą.