Środkowy palec Jacka Holdera. Australijczyka poniosło, ale sędzia nic nie widział (ranking)

Jack Holder może mówić o sporym szczęściu. Australijczyk podczas meczu Get Well Toruń - Grupa Azoty Unia Tarnów powinien był obejrzeć żółtą kartkę. Ostatecznie mu się upiekło, bo jego niesportowe zachowanie umknęło uwadze sędziego.

Jarosław Galewski
Jarosław Galewski
Jack Holder WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Jack Holder
Ranking sędziów rozpoczynamy właśnie od spotkania na Motoarenie, które prowadził Remigiusz Substyk. Arbiter dostaje od nas piątkę, bo większych błędów nie popełnił. Przyczepić można się jedynie do sytuacji z wyścigu siódmego, do której doszło po upadku Jacka Holdera. Australijczyk siedział wtedy na torze i pokazał środkowy palec przejeżdżającego obok niego Patrykowi Rolnickiemu. Całe zajście było wyraźnie widać podczas transmisji telewizyjnej, ale Substyk go nie wyłapał. Holder zasłużył w tym przypadku na żółtą kartkę.

Jeśli chodzi o sam upadek żużlowca Get Well i powtórzenie wyścigu w pełnym składzie, to nie mamy żadnych uwag. Wprawdzie Paweł Baran miał pretensje do sędziego i twierdził, że młodszy z braci Holderów powinien był zostać wykluczony. Naszym zdaniem nie ma jednak mowy o pomyłce. Jadący w tym wyścigu Patryk Rolnicki poszerzał tor jazdy, wywoził Australijczyka, a ten się odsunął, żeby uniknąć z nim kolizji. Pech chciał, że trafił w Nickiego Pedersena i się przewrócił. Winy reprezentanta gospodarzy nie było w tym jednak żadnej.

Substyk prawidłowo oceniał również wydarzenie na starcie. Wyścig piętnasty należało przerwać i dać ostrzeżenie Nielsowi Kristianowi Iversenowi. Sędzia postąpił dokładnie w ten sposób. Dobrze zachował się również w wyścigu młodzieżowym. Patryk Rolnicki nie zrobił wprawdzie nic zgodnie z przepisami, ale podjął ryzyko. Sędzia, żeby to stwierdzić, musiał zatrzymać bieg. Ostrzeżenia zawodnikowi jednak nie dał. Prawidłowa decyzja.

ZOBACZ WIDEO PGE IMME i gorące słońce letniego żużla

Z Torunia przenosimy się do Gorzowa, gdzie Cash Broker Stal jechała z Betard Spartą. Artur Kuśmierz otrzymuje za ten mecz szóstkę. Sędzia nie miał zbyt wiele pracy, ale wszystkie wydarzenia na torze ocenił prawidłowo. W siódmym wyścigu ostrzeżenie za nieregulaminowe zachowanie na starcie otrzymał Max Fricke. Powtórki potwierdziły, że Kuśmierz miał w tym przypadku rację.

Wątpliwości nie budzi również przejechanie dwoma kołami krawężnika przez Rafała Karczmarza w biegu ósmym. Tak samo było z wykluczeniem i żółtą kartką dla Przemysława Liszki, który przewrócił Szymona Woźniaka. Junior Sparty nie zrobił wprawdzie tego z premedytacją, ale trzeba przyznać, że narobił na torze sporo bałaganu. Dobrze, że sędzia postanowił go utemperować.

Na koniec zostawiamy sobie wyścig piętnasty, w którym Krzysztof Kasprzak miał urwany amortyzator. Sędzia nie powinien zezwalać na start biegu, kiedy mamy do czynienia z niebezpieczną konstrukcją motocykla. W tym przypadku trudno jednak obarczać go winą. Amortyzator był urwany z lewej strony motocykla, więc Kuśmierz mógł tego nie zauważyć. Co innego, gdyby do usterki doszło z prawej strony.


Ranking sędziów w PGE Ekstralidze:

Miejsce Sędzia Mecze Średnia not
1 Krzysztof Meyze 10 5,70
2 Artur Kuśmierz 6 5,50
3 Michał Sasień 6 4,83
4 Piotr Lis 5 4,80
5 Remigiusz Substyk 8 4,75
6 Paweł Słupski 10 4,70
nsk Wojciech Grodzki 1 6,00
nsk Ryszard Bryła 1 2,00

UWAGA: ranking nie uwzględnia jeszcze noty dla sędziów: Marcina Sasina i Krzysztofa Meyze za mecze nietelewizyjne 12. rundy.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy zgadzasz się z ocenami dla sędziów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×