Get Well ma gotową wizję składu na przyszły sezon. Mecz ze Spartą pokazał, jak to ma wyglądać
Po remisie ze Spartą (45:45), Get Well stracił wiarę w play-off. W Toruniu mogą jednak zacierać ręce, bo skład z trzema juniorami i "kevlarem" pod jednym z numerów przeznaczonych dla seniorów sprawdził się idealnie.
- Taki wariant zastosowałem trochę z konieczności - mówi nam Frątczak. - Sprawdził się, bo Jack od początku sezonu był podtrzymywany w gotowości bojowej - dodaje menedżer, nie chcąc jednak wdawać się w dyskusję, czy zastosowanie tego rozwiązania wcześniej nie przełożyłoby się na lepszy wynik drużyny w tym sezonie. - Pamiętajmy, że przez długi czas Jack był strażakiem. Do pewnego momentu było tak, że nawet dwóch seniorów jechało poniżej swoich możliwości. Gdybym wtedy wstawił kevlar pod numery 1 do 5, to chyba nie dałoby to takiego efektu, jak we Wrocławiu.
W ciemno można jednak założyć, że Get Well wariant z trzema juniorami (w tym jednym, który będzie wychodził wyłącznie do prezentacji) weźmie pod uwagę budując skład na sezon 2019. Już kilka dni temu z toruńskiego obozu docierały informacje, że klub będzie szukał dwóch polskich seniorów i jednego juniora, który zastąpi kończącego wiek Daniela Kaczmarka. Pewniakami do pozostania są tylko Jason Doyle, Niels Kristian Iversen i młody Holder.
ZOBACZ WIDEO Do czego służy zawodnikom lewa i prawa noga?KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>