Prezes Wandy wystosował list do kibiców. "Nie mamy wielomilionowych dotacji z miasta jak inne kluby"

 / Na zdjęciu: Paweł Sadzikowski
/ Na zdjęciu: Paweł Sadzikowski

We wtorek Główna Komisja Sportu Żużlowego przyznała walkower dla Euro Finannce Polonii Piłą za spotkanie z Arge Speedway Wandą Kraków. Prezes krakowskiego klubu - Paweł Sadzikowski wystosował list do kibiców.

1 lipca na stadionie w Pile miejscowa Euro Finannce Polonia miała zmierzyć się z Arge Speedway Wandą Kraków. Spotkanie nie doszło do skutku, ponieważ goście przyjechali jedynie z pięcioma zawodnikami (wymagana jest minimum szóstka).

We wtorek Główna Komisja Sportu Żużlowego przyznała walkower dla gospodarzy tego spotkania. Wynik 40:0 oznacza, że z Nice 1. Ligi Żużlowej spada krakowski zespół, z kolei pilska Polonia pojedzie w barażach z drugą drużyną 2. Ligi Żużlowej.

Wieczorem prezes Wandy Kraków - Paweł Sadzikowski wystosował list do kibiców. Jego treść prezentujemy poniżej (pisownia oryginalna)

"Szanowni kibice!

Po decyzji GKSŻ wiemy już na pewno, że po tym sezonie żegnamy się z Nice I ligą żużlową. W ciągu czterech lat występów na zapleczu Ekstraligi bywały różne momenty. Począwszy od piątej pozycji w debiutanckim sezonie, po występy jako "czarny koń" sezonu 2017. Obecny rok miał być dla nas przełomowy. Wiele klubów w historii zawiązywało nowe spółki i zapominało o długach. My postanowiliśmy spłacać regularnie zobowiązania i przejechać spokojnie sezon. Nie planowaliśmy jednak kontuzji Ernesta, wypadku Victora czy problemów ze zdrowiem juniorów. Żużel zweryfikował nasze plany i sportowo byliśmy najsłabsi.

Nadal jednak nie zmieniły się nasze cele. Chcemy wyjść na prostą, rozliczyć się z każdym do zera i zacząć z czystą kartą sezon w II lidze. Chcemy, aby żużel nadal funkcjonował w Krakowie i zyskiwał coraz większą popularność. Nie mamy podobnie jak inne kluby wielomilionowych dotacji z miasta. Funkcjonujemy dzięki sponsorom i Wam, naszym kibicom. To dla Was od dziewięciu sezonów staramy się dostarczać emocji. Nie wszystko idzie po naszej myśli, ale każdego dnia walczymy, żeby speedway w Krakowie stale się rozwijał. Dziękujemy za dotychczasowe wsparcie i mocno liczymy na Was w nowym sezonie na drugoligowych torach.

Z żużlowym pozdrowieniem,
Paweł Sadzikowski
Prezes Speedway Wandy Kraków."

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po toruńsku

Komentarze (33)
avatar
Poldi
22.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Pawle jest Pan zakompleksionym młodym człowiekiem, który wini wszystkich dookoła i robi sobie samych wrogów z ludzi. A czy to nie Pan chwalił się, że będzie miał dużo kasy, które obiecał Czytaj całość
avatar
grudziądzanin z Londynu
22.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powodzenia panie prezesie ! Żużel ma utrudnione zadanie w takim mieście jak Kraków gdzie żdecydowanie rządzi 
avatar
gruby5811
22.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
koncz wasc wstydu oszczedz zmien juz zawod.przysales sie jak pijawka i do konca zycia myslisz czarowac 
avatar
Rybnicki_Rekin
22.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pewnie niektóre osoby mnie zlinczują, ale w dużej mierze długi to wina Pana Sadzikowskiego. Budował składy ponad stan przez lata, bo jeśli się nie mylę jest prezesem Wandy od reaktywacji. 
avatar
Andrzej TRybus
22.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A na co idzie kasa z kar ? . Może tak GKSŻ powie, ile z tej kasy przeznaczyła np na szkòłki żużlowe w klubach . Może to idzie na premie ? :-)