Stal jeszcze nie jest pewna finału. Chomski przestrzega przed hurraoptymizmem

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Stanisław Chomski udzielający rad Krzysztofowi Kasprzakowi
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Stanisław Chomski udzielający rad Krzysztofowi Kasprzakowi

Cash Broker Stal jest w bardzo korzystnej sytuacji przed rewanżowym półfinałem z forBET Włókniarzem, ale póki co gorzowianie twardo stąpają po ziemi. - Jeszcze nie można być pewnym, że jesteśmy w finale - podkreśla Stanisław Chomski.

Żółto-niebiescy wykonali ogromny krok w kierunku finału PGE Ekstraligi już w pierwszym półfinale z forBET Włókniarzem, w którym wygrali w Częstochowie 49:41. U siebie Cash Broker Stal Gorzów będzie chciała postawić kropkę nad "i", meldując się w najważniejszym dwumeczu rozgrywek.

- Można powiedzieć, że pierwszy półfinał zakończył się dla nas dobrym wynikiem. Wygraliśmy i rezultat jest zadowalający, choć ja cały czas powtarzam, że nigdy nie ma takiego wyniku, by pierwszy półfinał dawał pewność awansu. Są duże szanse, ale trzeba to jeszcze potwierdzić u siebie - mówi Stanisław Chomski, cytowany przez stalgorzow.pl.

Trener gorzowskiej drużyny w awizowanym składzie umieścił nie Grzegorza Walaska, a Linusa Sundstroema. Szwed miał zresztą pojechać już w Częstochowie, jednak po wypadku w finale MEP w Brovst nie był w stanie wystąpić pod Jasną Górą. - Linus miał w sobotę dość poważny wypadek, ale jest po badaniach medycznych i lekarze nie widzą przeciwwskazań do tego, by wystartował. Odbył już pierwsze zawody, czuł się dobrze - zapewnia Chomski.

Z drugiej strony Walasek nie stoi na straconej pozycji, by wygrać walkę o skład. - Nie będzie dzikiej rywalizacji. Bazujemy na szczerości i do tej pory się nie zawiodłem. Wszyscy czują odpowiedzialność tego, kiedy i o co jedziemy - komentuje trener Cash Broker Stali.

Rewanżowe spotkanie półfinałowe w Gorzowie odbędzie się w niedzielę, a początek meczu zaplanowano na godzinę 16:30.

ZOBACZ WIDEO Marcin Majewski, nSport+: Trochę żałuję, że w piątce nominowanych nie ma Gruchalskiego

Źródło artykułu: