Szymon Woźniak: Jeśli unikniemy pecha, stworzymy dobre widowisko
Cash Broker Stal Gorzów pewnie wygrała swój półfinał i awansowała do finału PGE Ekstraligi, gdzie zmierzy się z Fogo Unią Leszno. - Jeśli nie dopadnie nas pech, będziemy w stanie stworzyć dobre widowisko - podkreśla Szymon Woźniak.
- Nie chcieliśmy dać tego wyrwać. Po drodze co prawda przytrafiły się nam pechowe sytuacje, takie jak defekt Kasprzaka czy wykluczenie Vaculika, ale nie przeszkodziło to nam w odniesieniu dobrego wyniku. To jest najważniejsze. Jeśli taki pech nie dopadnie nas w meczach finałowych, to będziemy w stanie stworzyć z Unią dobre widowisko - mówi o rewanżowym spotkaniu półfinałowym Szymon Woźniak w rozmowie z "Radiem Zachód".
Gorzowianie w półfinałowej batalii udowodnili, że są piekielnie mocną drużyną. A trzeba podkreślić, że nadal są w niej rezerwy (zawodnik pod numerem "2" lub "10" - Grzegorz Walasek i Linus Sundstroem w obu meczach z Włókniarzem zdobyli w sumie cztery punkty).
Pewne wygrane w konfrontacji z częstochowianami pozwalają Cash Broker Stali Gorzów optymistycznie myśleć przed decydującym dwumeczem w sezonie. - Oczywiście, że jesteśmy zbudowani tym występem. To była dla nas dobra lekcja, bo mamy jeszcze nad czym pracować i co poprawiać. Mamy teraz kilka dni, by tak się stało - dodaje Woźniak.
Cash Broker Stal Gorzów w finale PGE Ekstraligi zmierzy się z Fogo Unią Leszno. Pierwsza odsłona najważniejszej rywalizacji w tym sezonie odbędzie się w najbliższą niedzielę, na stadionie im. Edwarda Jancarza.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Dryła, nSport+: Widziałem w piątce Sajfutdinowa, zamiast WoffindenaKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>