Przed ostatnim finałem Tauron SEC w Chorzowie wszystkie oczy Polaków są zwrócone na Jarosława Hampela, który traci cztery punkty do lidera klasyfikacji Leona Madsena i ma szansę strącić go z pierwszego miejsca. W ostatnich meczach Polak jednak nie błyszczał. Dość powiedzieć, że w dwumeczu półfinałowym zdobył łącznie 12 punktów.
Z tego względu eksperci nie widzą wielkich szans na skuteczny pościg Hampela. - Wystarczy popatrzeć na formę dwóch zawodników. Widzimy przewagę Madsena. To jest pierwszoplanowa postać w drużynie z Częstochowy. Samych dobrych słów nie można powiedzieć o Jarku Hampelu. On od kilku spotkań zawodzi. Duńczyk z pewnością będzie chciał wykorzystać swoją formę i coś zdobyć indywidualnie w tym roku - podkreśla Jan Krzystyniak, były żużlowiec i ceniony ekspert.
Zdaniem Michała Kuglera Madsen obok Artioma Łaguty jest najlepszym obcokrajowcem w całej PGE Ekstralidze i, co najważniejsze, trafił z formą na play-off. - Leon Madsen jest w znakomitej formie i nie wydaje mi się, by Jarek Hampel był w stanie wygrać tegoroczny SEC. Zwycięstwo Duńczyka nie będzie dla mnie zaskoczeniem. Bardzo skutecznie jeździ w tym sezonie we Włókniarzu - tłumaczy były wiceprezes Stali Gorzów.
4. finał Tauron SEC w Chorzowie odbędzie się w sobotę o 20.00. To druga oficjalna żużlowa impreza organizowana w tym roku na Stadionie Śląskim. 1 września odbył się mecz Polska - Reszta Świata (46:44).
ZOBACZ WIDEO Start wyścigu żużlowego. Leszek Demski wyjaśnia, kiedy bieg powinien być przerwany