Mirosław Berliński się sprawdził. Wybrzeże nie szuka innego trenera

WP SportoweFakty / Romuald Rubenis / Narada w Wybrzeżu. Mirosław Berliński z lewej. Anders Thomsen analizuje program.
WP SportoweFakty / Romuald Rubenis / Narada w Wybrzeżu. Mirosław Berliński z lewej. Anders Thomsen analizuje program.

W klubie jest od zawsze, w końcu dostał szansę i został pierwszym trenerem. Tadeusz Zdunek nie szuka nowego szkoleniowca, a i Mirosław Berliński czuje się na tym stanowisku doskonale.

Jako zawodnik stał się najskuteczniejszym jeźdźcem w historii Wybrzeża Gdańsk i niewiele wskazuje na to, by ktokolwiek, kiedykolwiek mógł go przegonić. Później był w klubie człowiekiem od zadań specjalnych, aż został trenerem. Zawodnicy i działacze są zgodni, to dla Mirosława Berlińskiego doskonałe miejsce. - Mirosław Berliński się wykazał. Zespolił ten zespół, do tego chłopaki mieli ochotę na jazdę i było to widać. Sami zawodnicy prosili go, by został i decyzja mogła być jedna - powiedział Tadeusz Zdunek.

Również Mirosław Berliński chce dalej pracować z zespołem w roli trenera. - Bardzo dobrze czuję się z tym, że moja praca została doceniona. Będę się starał wpłynąć pozytywnie na drużynę, a czy to się sprawdzi, zobaczymy w sezonie. Ja jestem tu po to, by wpoić do głów zawodników moje przemyślenia i jestem ciekawy jak to wyjdzie - powiedział skromnie szkoleniowiec.

Problemem są tutaj inne zadania, które w klubie wykonywał Berliński. Nie mogą one zostać zaniedbane. - Z pewnością będą momenty, gdy ktoś inny będzie musiał wykonywać niektóre obowiązki Mirosława Berlińskiego, a nie będzie to proste, bo ma on olbrzymią wiedzę na temat różnych tematów dotyczących funkcjonowania klubu żużlowego. Nie wyobrażam sobie, by mógł w każdym momencie łączyć dwie funkcje, przecież były tygodnie, w których nie było go przez 4-5 dni w Gdańsku - stwierdził Tadeusz Zdunek.

Wzmocniony zespół, który szykują działacze na 2019 rok będzie budowany w oparciu o życzenia trenera. - Zawsze trenerzy mają bardzo duży wpływ na budowę składu. Postaramy się zbudować drużynę, jakiej życzy sobie Mirosław Berliński, by mógł odpowiadać za wyniki tego zespołu - ocenił Zdunek.

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po gorzowsku

Źródło artykułu: