O tym, że drugi polski senior może jeździć niewiele, najlepiej przekonał się Damian Dróżdż, który w Betard Sparcie odjechał zaledwie 17 wyścigów. W trakcie tegorocznych rozgrywek był zastępowany przez Maxa Fricke'a i Gleba Czugunowa. - Mocny rezerwowy zawsze trzyma w niepewności podstawową piątkę seniorów. Sparta nie jest jedynym przykładem. W Toruniu było to samo - zauważa były menedżer Unibaksu Toruń, Sławomir Kryjom.
- Get Well zaczął świetnie funkcjonować po kontuzji Holty. Każdy był wtedy pewny, w ilu biegach pojedzie i drużyna zaliczyła dwa najlepsze mecze w sezonie. Był remis we Wrocławiu i wysoka wygrana nad Stalą - dodaje nasz ekspert.
Jego opinie podziela również były menedżer torunian Jacek Gajewski. - Takie kluby jak Sparta czy Get Well mogą okazać się pułapką. Przepis z rezerwowym pod numerami 8 i 16 to duże zagrożenie dla polskich seniorów. Istotna przy szukaniu wzmocnień jest również sytuacja na rynku transferowym. A w przypadku Polaków mamy tak naprawdę obraz nędzy i rozpaczy. Jest kilkunastu zawodników, którzy coś gwarantują i nic więcej - tłumaczy Gajewski. - Najważniejszy jest spokój, dobra atmosfera i jazda. Polecam się dwa razy zastanowić przed wyborem klubu - dodaje Kryjom i wskazuje kierunki, które jego zdaniem są "najbezpieczniejsze" dla polskich seniorów.
- Jeden z nich to z całą pewnością Włókniarz Częstochowa. Tam sytuacja jest raczej klarowna. W mojej ocenie ciekawym miejscem będzie także Motor Lublin. Spodziewam się tam niezłego budżetu, a wzmocnienia będą na pewno potrzebne - przekonuje Kryjom.
Czy teoria naszych ekspertów się sprawdzi? Czas pokaże. Menedżer Get Well Jacek Frątczak nie chce zdradzić, w jaki sposób będzie prowadzić rozmowy z polskimi seniorami, ale zapewnia, że klub ma w zanadrzu odpowiednie argumenty. - Nie można tego oceniać w takich kategoriach. Wcale nie będziemy w gorszej pozycji w negocjacjach - podkreśla.
- Przecież nie przedstawiliśmy nawet jeszcze pełnego składu. Obawy nie są potrzebne. Wizja zespołu zawsze jest tajemnicą handlową, więc o niej nie powiem. Poznają ją jednak żużlowcy, z którymi będziemy rozmawiać. Zapewniam, że będą spokojni, kiedy usłyszą nasze argumenty - podsumowuje Frątczak.
ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga: trofeum przechodnie
Jest to obraźliwe...
W innym przypadku,zostanie zastąpiony,a Czytaj całość