Na pełnym gazie to cykl felietonów Jana Krzystyniaka, byłego żużlowca i szkoleniowca, a obecnie cenionego żużlowego eksperta.
***
Dziwi mnie to, że toruńscy działacze doszli już do porozumienia z paroma zagranicznymi zawodnikami, tymczasem w poczekalni pozostaje Paweł Przedpełski. Coraz więcej wskazuje na to, że zawodnikowi temu przyjdzie układać sobie przyszłość poza klubem, który go wychował. Nie ukrywam, że dziwi mnie taka postawa Get Well Toruń. Jak widać przypadek Adriana Miedzińskiego niczego ich nie nauczył.
Torunianie bez żalu oddali doświadczonego wychowanka, a ten zaliczył całkiem solidny sezon w Częstochowie. Zresztą to forBET Włókniarz, w przeciwieństwie do Get Well, pojechał w play-offach. Teraz, rok później, klub z Motoareny może bez żalu zrezygnować z Przedpełskiego. Zgadzam się z tym, że kończący się sezon nie był dla tego żużlowca zbyt udany. Przedpełski jest jednak wciąż bardzo młody i wszystko przed nim. Okrzepnie, zbierze doświadczenie i będzie solidnym ekstraligowcem. Nie rozumiem polityki kadrowej Get Well i tego, dlaczego nie widzą u siebie miejsca dla tak cenionego przez kibiców zawodnika.
Toruński klub zrobił się zbieraniną zagranicznych żużlowców. Już przed rokiem mówiłem, że ta koncepcja nie wypali i faktycznie, Get Well nie wszedł nawet do play-offów. Działacze idą najwyraźniej w zaparte, bo w nowym sezonie będą mieli niemal identyczny skład. Ja sukcesu takiej zbieraninie międzynarodowej nie wróżę i nie zdziwię się, jeśli zespół z Torunia znów przegra walkę o play-offy, o medalach nie wspominając.
Ciekaw jestem co o ruchach działaczy myślą kibice. Rok temu stracili jednego wychowanka, a teraz prawdopodobnie odejdzie drugi. Czy naprawdę aż tak mocno identyfikują się z Holderami lub Jasonem Doylem? Ja nie chciałbym kibicować drużynie, w której nie ma przewagi Polaków, o wychowankach nie wspominając.
Jan Krzystyniak
ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2018: finał Fogo Unia Leszno - Cash Broker Stal Gorzów
"Przyszłością tego projektu są torunianie na trybunach Motoareny oglądający torunian walczących na torze. Do W tym celu Spółka zapewni młodym talentom sprzęt i system stypendialny, umożliwiający najlepszym skoncentrowanie się w pełni na żużlu. Przykład Pawła Przedpełskiego pokazuje, że w oparciu o młodych, lokalnych zawodników można zbudować ten Klub." Artykuł na sportowych faktach "Nowy właściciel toruńskiego klubu celuje w podium. Jacek Gajewski menedżerem i wiceprezesem!" Czytaj całość