Lista zarzutów Porsinga wobec Stali. "Odpowiedzi Nawrockiego były wymysłem. Kłamstwo po kłamstwie"

WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Na zdjęciu: Nicklas Porsing
WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Na zdjęciu: Nicklas Porsing

W czwartek Nicklas Porsing na jednej z grup na Facebooku przestrzegał swoich rodaków przed podpisaniem kontraktu w Stali Rzeszów. Popołudniu przedstawił całą historię oraz listę zarzutów wobec władz klubu.

Duńczyk informował, że został zmuszany do podpisywania fałszywych dokumentów oraz jego zaufanie było nadużywane. Ponadto zdradził, że 35 proc. jego faktur wciąż nie jest opłaconych, a prezes Ireneusz Nawrocki twierdzi, że tylko 25 proc.

Popołudniu Nicklas Porsing przekazał, że w trakcie sezonu otrzymywał cząstkowe zapłaty za zdobyte punkty, musiał prosić się o spotkania z prezesem oraz wiceprezesem klubu, a gdy zmarła jego nienarodzona córka nie otrzymał nawet kondolencji od Ireneusza Nawrockiego.

Dodatkowo o składzie i zawodnikach, którzy pojadą w meczu decydował prezes klubu oraz Greg Hancock, a nie dotychczasowi trenerzy Mirosław Kowalik oraz później zastępujący go Lech Kędziora. Drugi z nich miał powiedzieć po treningu do zawodnika, że chce go w składzie, jednak Amerykanin nie chciał jeździć w finałach, chyba że w składzie będzie Luke Becker.

Jak informuje 25-latek wszyscy zawodnicy w Stali Rzeszów nie są opłaceni, ponadto osoby pracujące w klubie również nie otrzymują zapłat za pracę w trakcie sezonu. Kilka z nich już zrezygnowało z pracy.

Lista zarzutów Nicklasa Porsinga wobec Stali Rzeszów (pisownia oryginalna):
1. Zawodnicy są nie opłaceni. Rozmawiałem z wszystkimi oprócz Hancocka
(Greg nie rozmawia na ten temat z członkami zespołu)
2. Junior, który jeździł na początku sezonu - nie jest opłacony
3. 2 panie w biurze zrezygnowały z pracy - obwiniane przez klub za mała liczbę fanów podczas rzeszowskiego finału Diamond Cup - nie są opłacone.
4. Dziewczyny podprowadzające - nie są w pełni opłacone
5. Startowy - nie opłacony
6. Marcin Janik niedawno pożyczył klubowi 200 000 złotych
7. Fotograf klubowy / Transmisja na żywo Produkcja telewizyjna - nieopłacona
8. Psycholog sportowy - nieopłacany
9. Nawrocki - powiedział w zeszłym tygodniu w Sportowefakty, dał mi 5000 funtów na zakup silnika w Danii. To rażące kłamstwo. Nigdy nie otrzymałem od niego pieniędzy za silnik i nigdy nie rozmawiałem z nim o czymkolwiek, co ma związek z nowym silnikiem.
10. Pogotowie ratunkowe odmawia przyjazdu na treningi, dopóki nie dostaną swoich należności
11. Polewaczka podczas treningu zatrzymała się na torze z powodu braku benzyny. Klub nie miał pieniędzy w biurze, żeby ją zatankować.
12. Młodsi jeźdźcy musieli wypożyczać części żużlowe ode mnie przez cały sezon, ponieważ klub odmawia zakupu tych części. Klub następnie skarży się, że jestem nielojalny wobec nich, kiedy proszę o zwrot sprzętu.
13. Pod koniec sezonu jeden z juniorów poprosił mnie o wypożyczenie silnika, ponieważ klubu nie stać na serwisowanie silnika, na którym jeździł do tej pory w 45 wyścigach.
To wszystko są fakty i to jest prawda.

ZOBACZ WIDEO Kołodziej o Unii Tarnów: "Musiałem odejść. Gdybym został, to musiałbym zakończyć karierę"

Komentarze (142)
javik
3.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
NAWROCKI to bajkopisarz, w dodatku BEZ HONORU 
avatar
-K-
2.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Masakra 
avatar
RECON_1
2.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ale skisielona, wupinktowal wszystko, czas na weryfikację drugiej strony bo po tych głosach Rzeszów wygląda jakby w pralnie się bawił.. 
avatar
Adik start
2.11.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
U nas stawia się na młody skład i jesteśmy drużyną która liczy się w 1 lidze i to mi odpowiada po co nam eliga i długi jak będziemy gotowi to do eligi wejdziemy pozdro 
avatar
Adik start
2.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co tu pisać skład dramat szkoda Lublina i ich kibiców ale z drugiej strony jak mają przepłacać to może i lepiej przynajmniej nie zrobią tego błędu co my w 1 lidze przynajmniej będziecie w koron Czytaj całość